Dwaj różni mężczyźni - jednemu urzędnik przypisał dzieci drugiego
Leonardo Sepúlveda Rodríguez i Leonard Rodríguez Sepúlveda to dwie różne osoby. Mężczyźni pochodzą z różnych krajów, ale dość podobnie się nazywają. Jeden z nich zapłacił za to wysoką cenę. Co ważne, każdy z nich ma dwójkę dzieci – każdy też z inną kobietą.
O sprawie poinformowała chilijska stacja telewizyjna Chilevisión Noticias. Ale 5 lipca nad szczęśliwym życiem Leonardo Sepúlvedy Rodrígueza z Santiago zaległy ciemne chmury. Jego żona, dwójka dzieci i wnuki przestały mu ufać.
Syn poszedł do urzędu. A tam dziwne wieści o ojcu
Tamtego dnia jego syn musiał załatwić pilną sprawę w urzędzie stanu cywilnego. Potrzebował dokumentów na rozprawę sądową, dotyczącą spraw rodzinnych. Przy okazji okazało się, że w dokumentach ojca widnieje jeszcze dwójka dzieci. I to z innego kraju – Wenezueli. To był grom z jasnego nieba – jak w południowoamerykańskiej telenoweli.
Mężczyzna nie czekał ani chwili. Ruszył do rodzinnego domu, gdzie wprost zapytał rodzonego ojca o nieoczekiwane rodzeństwo. Sepúlveda Rodríguez zapewnił solennie, że w ogóle nie wie o co chodzi. Nie dość, że nie ma ekstra dwójki dzieci, to nigdy też nie był w Wenezueli – zapewniał ukochanego syna. Ale ten mu nie uwierzył. Co go gorsza, również żona nie dała wiary słowom męża. I tak zaczął się dramat rodzinny – kobieta wygnała męża z domu, nie bacząc na wieloletnie szczęśliwe pożycie.
"Szkody wyrządzone mnie i mojej rodzinie są straszne"
– Szkody wyrządzone mnie i mojej rodzinie są straszne. Do 5 lipca zawsze wracałem do domu i przytulałem moje dzieci, żonę i wnuki, które kocham. Teraz nie mogę nic zrobić – uskarżał się Sepúlveda Rodríguez na antenie telewizji Chilevisión Noticias.
Mężczyzna zareagował błyskawicznie. Z miejsca zwrócił się do odpowiednich instytucji o skorygowanie błędu w systemie. Po kilku dniach sprawdzania władze ostatecznie przyznały się do błędu. W oficjalnym oświadczeniu przekazano, że doszło do pomyłki przy nazwiskach mężczyzn. A wenezuelskie dzieci mają zupełnie innego tatusia. Mężczyzna nazywa się Leonard Rodríguez Sepúlveda.
Sepúlveda Rodríguez nie odpuszcza: zamierza dochodzić swoich praw przed sądem. Pytanie, czy wreszcie uwierzy mu żona.
KW
Przez pomyłkę uznali go za ojca jeszcze dwójki dzieci. Fot. Pixabay/Twitter/Canva
Czytaj dalej:
Komentarze