Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Zarząd Krajowy ogłosił protest, fot. Canva
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Zarząd Krajowy ogłosił protest, fot. Canva

Lekarze mają dość zamieszania z receptami. Ogłaszają protest

Redakcja Redakcja Służba zdrowia Obserwuj temat Obserwuj notkę 79
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Zarząd Krajowy ogłosił protest lekarzy, który odbędzie się 30 września. Medycy jako główny postulat wymieniają wycofanie się rządu z przepisów o limitach recept i przyjmowania określonej liczby pacjentów.

Lekarze zapowiadają ogólnopolski protest

"Wspólnie z Porozumienie Rezydentów OZZL mówimy stanowcze NIE bylejakości w zarządzaniu ochroną zdrowia w Polsce! Żądamy, jako postulat zerowy, wycofania się ze wszystkich szkodliwych i bezprawnych zmian w wypisaniu recept wprowadzonych przez Adama Niedzielskiego" - czytamy w zapowiedzi protestu na Facebooku.


Jako kolejne oczekiwania wymieniono:

  • Jakościowe kształcenie lekarzy. Nie ma zgody na szkoły zawodowe i uczelnie techniczne bez zaplecza dydaktycznego, infrastruktury i warunków do prowadzenia kierunku lekarskiego.
  • Wprowadzenie norm zatrudnienia dla lekarzy w przeliczeniu na pacjenta, co zapewni prawidłową jakość pracy. Nie zgadzamy się na zakopanie nas biurokracją oraz łatanie systemowych dziur kosztem zdrowia personelu medycznego i bezpieczeństwa pacjenta.
  • Większe inwestycje w ochronę zdrowia - 8% PKB to minimum, by zapewnić właściwą i nowoczesną pomoc pacjentom.

OZZL uważa, że ochrona zdrowia musi stać się kluczowym punktem programów politycznych na te wybory.
"Nieważne kto będzie zasiadał w parlamencie - my oczekujemy realnych zmian, a nie czczych obietnic. Oczekujemy szacunku, dialogu i zadbania o zdrowie polskiego pacjenta" - piszą medycy.


Limity na recepty zdenerwowały medyków

Lekarze sprzeciwiają się wprowadzonemu 3 lipca przez byłego już ministra zdrowia Adama Niedzielskiego limitowi, który pozwala lekarzowi wystawić w ciągu 10 godzin 300 recept i przyjąć 80 pacjentów dziennie. Ponadto przeciwko rozporządzeniu z 2 sierpnia, które m.in. ogranicza zdalne wystawianie recept na środki odurzające i psychotropowe. MZ podkreśla, że pacjent powinien sprawdzić, na jakich zasadach może je uzyskać, a lekarz, na jakich zasadach może je przepisać.

30 czerwca minister zdrowia poinformował, że podpisał doniesienie do prokuratury w sprawie 10 lekarzy, którzy dopuścili się co najmniej pięciu przestępstw w związku z wystawieniem e-recept - w ciągu roku wystawili od 100 do 400 tys. recept. Oznacza to – jak wskazywał – że dziennie wystawiali oni od blisko trzystu do ponad tysiąca recept.

W połowie lipca lekarze protestowali przed siedzibą MZ w Warszawie. Twierdzą, że decyzja MZ została podjęta bez żadnych konsultacji z ich środowiskiem. Medycy zwracają uwagę, że przepisy uderzają nie tyle w lekarzy, co w pacjentów. Obawiają się na przykład, że w sezonie infekcyjnym przekroczą ten limit i nie będą mogli wystawić recepty wymagającemu pilnej pomocy pacjentowi. Limit dotknął przede wszystkim przychodnie POZ, DPS-y i placówki nocnej i świątecznej opieki medycznej. Natomiast ograniczenie możliwości zdalnego wystawiania recept na środki odurzające i psychotropowe dyskryminuje pacjentów z poważnymi zaburzeniami psychicznymi oraz osoby terminalnie chore, które potrzebują silnych środków na uśmierzenie bólu.

ja

(Zdjęcie; Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy Zarząd Krajowy ogłosił protest, fot. Canva)

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo