Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Nowa władza ostro bierze się za TVP. "Jedziemy z tym"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 233
Jedną z priorytetowych decyzji nowej władzy są zmiany w TVP. Okazuje się, że ten dzień właśnie nastąpił. Do Sejmu wpłynął poselski projekt uchwały ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Projekt wniosła grupa posłów KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD.

Koniec TVP? We wtorek ważny dzień 

Według doniesień Onetu, posłowie KO zostali wezwani na wtorek rano, by podpisać się pod projektem uchwały ws. Rady Mediów Narodowych. – Powiem krótko: jedziemy z tym – mówi Onetowi poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Projekt ustawy we wtorek zaopiniować ma sejmowa Komisja kultury i Środków Przekazu. Już od kilku dni polityczne napięcie wokół TVP narasta. Nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz otrzymał zadanie odbicia telewizji z rąk PiS" – wskazuje portal, dodając, że uchwała ma dotyczyć stwierdzenia nielegalności Rady Mediów Narodowych. 

Informacje Onetu potwierdził poseł KO Michał Kołodziejczak. – Uchwała będzie wyłożona jutro po godz. 8 w klubie i będziemy ją podpisywać. To, co dzieje się w telewizji publicznej, skłania nas wszystkich do tego – powiedział Kołodziejczak.

Dopytywany, czy projekt będzie głosowany we wtorek po złożeniu podpisów, odrzekł, że nie ma takiej informacji. – Trzeba zrobić wszystko tak, by było zgodnie z prawem – oświadczył dopytywany, w jaki sposób będą wprowadzane zmiany w mediach publicznych.


"Zamach na pluralizm medialny w Polsce"

O działaniach KO wypowiedział się rzecznik PiS Rafał Bochenek w Programie Pierwszym Polskiego Radia. – Jeżeli rzeczywiście byłaby taka decyzja polityczna PO, koalicji rządowej, by uchwałami w jakiś sposób podważać funkcjonowanie ustawowo powołanych organów państwowych, to jest to poważne naruszenie zasad konstytucyjnych, demokratycznych, a przede wszystkim skok i zamach na pluralizm medialny w Polsce – ocenił.

Jak dodał, Rada Mediów Narodowych została powołana drogą ustawową i jeśli ktoś chce ją zmienić lub zlikwidować, to powinno się to odbyć drogą ustawową. –To wynika z podstawowych zasad konstytucyjnych – wskazał poseł PiS.

– Jeżeli grupa osób, polityków koalicji rządzącej, którzy przez lata krzyczeli: +konstytucja, demokracja+, to tych zasad demokratycznych, konstytucji powinni przestrzegać. Jeżeli nie, to jesteśmy w stanie rozkładu państwa, w stanie tworzenia się jakiejś republiki bananowej – dodał Bochenek.

Na uwagę, że część polityków koalicji rządzącej chce powołać się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. ws. mediów, Bochenek odparł: – Ten wyrok nie dotyczy Rady Mediów Narodowych. On dotyczył ustawy przejściowej, która przez pewien moment obowiązywała i przekazywała kompetencje do powoływania członków organów mediów publicznych na rzecz ministra i tego dotyczył wyrok TK.

– W tym momencie mamy Radę Mediów Narodowych, która jest organem kadencyjnym powoływanym na sześć lat. Ostatnio jej skład wybieraliśmy w 2022 roku, w związku z czym jej kadencja kończy się w 2028 roku – dodał.

Rada Mediów Narodowych nie składa broni 

W sobotę w siedzibie PiS obradowała Rada Politycznej, która przyjęła uchwałę dotyczącą obrony wolności słowa.

"Rząd Donalda Tuska zapowiada przejęcie mediów publicznych oraz weryfikację i wyrzucanie z pracy dziennikarzy. Ma do tego dojść z pogwałceniem obowiązującego w Polsce porządku prawnego. Wolność słowa i niezależność dziennikarska to fundament demokracji - zapowiadane działania rządzących i ich ataki na dziennikarzy są uderzeniem w jej podstawy i zdradzają antydemokratyczny charakter obecnego rządu" - czytamy w dokumencie.

Jak podkreślono, "w czasie swoich poprzednich rządów Donald Tusk i politycy ówczesnej koalicji PO-PSL doprowadzili do wyrzucenia z mediów publicznych setek dziennikarzy i redaktorów zapewniając sobie monopol medialny".

"Dziś znów jednym z ich pierwszych celów ma być pacyfikacja niezależnych wobec nich mediów. Obecnie rządzący chcą być bezkarni i poza społeczną kontrolą - każdy, komu zależy na demokratycznych zasadach, w których władza jest kontrolowana przez media, powinien przeciw temu protestować" - napisano w uchwale.

Aktualizacja. Projekt zmian w TVP trafił do Sejmu

Grupa posłów złożyła w Sejmie projekt uchwały w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Projekt złożyli przedstawiciele KO, PSL, Polski 2050 oraz Lewicy.

- Najistotniejsze, by w ramach obowiązującego porządku prawnego, nam przypisanych uprawnień, ten problem patologiczny jak najszybciej rozwiązać - powiedział przedstawiciel wnioskodawców, minister kultury Bogdan Zdrojewski.

Dziennikarze mediów narodowych zapytali polityka , czy uchwała opiera się na wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. ws. Rady Mediów Narodowych.

- Orzeczenie TK jest bardzo ważne, bo dotyczy konstytucyjnych kompetencji określonych organów, przede wszystkim Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i Rady Mediów Narodowych, która nie powinna powstać z tymi kompetencjami, które zostały w niej ulokowane. Ten element musi się znajdować w takiej ogólnej ocenie stanu prawnego, z jakimi mamy do czynienia obecnie - odpowiedział Zdrojewski.

MP

Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura