Rosyjski dyktator Władimir Putin. Fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV
Rosyjski dyktator Władimir Putin. Fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV

Orędzie Putina. Dyktator grozi NATO światową wojną

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 142
Właśnie miało miejsce coroczne orędzie rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Polityk ostrzegał w czwartek przed niebezpieczeństwem konfliktu nuklearnego w razie wprowadzenia wojsk NATO na Ukrainę, o czym dyskutuje się od kilku dni w Europie. Orędzie Putina skomentował premier Donald Tusk.

Putin grozi swoją bronią 

Dyktator powtórzył też swe oskarżenia, że Zachód chce zniszczyć Rosję od środka i ostrzegł, że Rosja nie pozwoli nikomu ingerować w swoje sprawy wewnętrzne. W związku z przystąpieniem Finlandii i Szwecji do NATO zapowiedział wzmocnienie Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji.

Odnosząc się do słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona o ewentualności wprowadzeniu wojsk NATO na Ukrainę, Putin oznajmił, że konsekwencje tego będą tragiczne: Rosja ma broń, która jest w stanie razić cele na terytorium państw NATO - zagroził.

– Kraje Zachodu muszą zrozumieć, że my też mamy broń, która może razić cele na ich terytorium. To wszystko naprawdę grozi konfliktem z użyciem broni nuklearnej i zniszczeniem cywilizacji. Czy oni tego nie rozumieją? – oświadczył.

Macron o wprowadzeniu zachodnich wojskach na Ukrainę

Macron powiedział w poniedziałek po spotkaniu przywódców kilku państw europejskich w Paryżu, że pokonanie Rosji jest "niezbędne" dla zagwarantowania bezpieczeństwa w Europie. Dodał, że nie należy wykluczać wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości, choć jego zdaniem na obecnym etapie "nie ma konsensusu" w tej sprawie.

Możliwość taką wykluczyli m.in. przywódcy Polski, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch.


Putin przypomina o Hitlerze i Napoleonie 

Według Putina zachodni politycy powinni przypomnieć sobie losy tych, którzy bez powodzenia próbowali w przeszłości najechać jego kraj - Adolfa Hitlera i Napoleona Bonaparte. – Ale teraz konsekwencje będą dużo tragiczniejsze. Im się wydaje, że (wojna) to komiks – powiedział.

Dyktator zapewnił, że Rosja jest gotowa do dialogu ze Stanami Zjednoczonymi i strategicznej stabilizacji, ale odrzucił jakąkolwiek próbę przymuszenia jej do rozmów.

Putin podkreślił, że większość obywateli Rosji poparło jego decyzję sprzed dwóch lat, by wysłać dziesiątki tysięcy żołnierzy na Ukrainę, gdzie uczestniczą w „specjalnej operacji wojskowej”, jak w Rosji nazywana jest inwazja na sąsiedni kraj.

Potwierdził też, że Rosja użyła na Ukrainie zaawansowanych systemów broni, w tym hipersonicznych pocisków Cyrkon.

Orędzie tuż przed wyborami 

Według Putina Zachód usiłuje wciągnąć Rosję w wyścig zbrojeń i „powtórzyć trik, który zadziałał w przypadku Związku Radzieckiego w latach 90. – Dlatego naszym zadaniem jest rozwinięcie przemysłu obronnego w taki sposób, by zwiększyć potencjał naukowy, technologiczny i przemysłowy kraju – oznajmił.

Swoje orędzie Putin wygłosił na dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi w Rosji.

Tusk po orędziu Putina 

O orędzie Putina pytany był premier Donald Tusk podczas wspólnej konferencji w Warszawie z premier Łotwy Eviką Siliną. – Słowa Putina o tym, że Rosja zbroi się i de facto przestawiła się na tryb wojenny i całą gospodarkę przestawiła na tryb wojenny, te słowa są prawdziwe. To nie tylko agresywna retoryka, ale decyzje, jakie zapowiedział w tym wystąpieniu prezydent Putin dotyczące zwiększenia samowystarczalności Rosji, przestawienia gospodarki na tryb wojenny i unowocześnienia sił zbrojnych Rosji, to wszystko trzeba traktować śmiertelnie serio – powiedział szef polskiego rządu.

– I jeszcze raz mogę powtórzyć to, o czym mówię i o czym dyskutujemy z naszymi partnerami w ostatnich tygodniach tutaj w Warszawie: Europa musi zrozumieć, że to, co ten nowy wyścig zbrojeń, jaki narzuca Rosja światu, i agresja rosyjska na Ukrainie muszą spowodować przebudzenie we wszystkich stolicach europejskich i UE jako całość, jako europejska część NATO, musi wreszcie podjąć decyzje, które zrównoważą potencjał militarny Rosji i które spowodują, że Europa będzie nie gorzej, a lepiej uzbrojona i przygotowana do złych scenariuszy niż Rosja – dodał Donald Tusk.

Podkreślił, że to "absolutnie staje się potrzebą chwili" i obecny dzień oraz to, co Rosja usłyszała od Putina, potwierdzają tylko "tę absolutną konieczność". 

MP

Rosyjski dyktator Władimir Putin. Fot. EPA/MAXIM SHIPENKOV

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka