źródło: Canva/X
źródło: Canva/X

Pogrzeb Nawalnego w atmosferze stanu wojennego. Służby pilnują cmentarza

Redakcja Redakcja Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Pogrzeb Aleksieja Nawalnego zamienił się w manifestację polityczną. Tysiące Rosjan, mimo utrudnień i gigantycznej obecności policji, pożegnały lidera rosyjskiej opozycji. W kolejach przed cerkwią i cmentarzem, na którym spocznie ciało dysydenta, skandowano antyputinowskie hasła.

Pogrzeb Nawalnego. Setki policjantów na ulicach

Na uroczystość przybyli przedstawiciele korpusu dyplomatycznego akredytowani w Rosji. W ceremonii uczestniczą m.in. ambasadorowie USA, Niemiec i Francji oraz przedstawiciele rosyjskiej opozycji - przekazał niezależny portal Meduza.

W okolicach cerkwi w Moskwie, w której w piątek odbyło się nabożeństwo nad trumną lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, pojawiają się pojazdy policyjne - poinformował niezależny rosyjski serwis Mediazona. Na drodze z pobliskiej stacji metra ustawiono metalowe barierki, są problemy z internetem.

Okolica cerkwi jest pilnowana przez policję, przyjeżdżają kolejne policyjne pojazdy - relacjonuje Mediazona. Telewizja Dożd powiadomiła też o dużej liczbie funkcjonariuszy OMON-u, czyli policyjnych sił specjalnych. Według niej policjanci dyżurują przy stacji metra i legitymują ludzi, którzy niosą kwiaty (https://t.me/tvrain/75402).

W pobliżu cerkwi są problemy z internetem mobilnym - przekazał korespondent Mediazony. W czwartek serwis The Insider napisał, że obok świątyni zainstalowano antenę służącą do utrzymywania łączności przez struktury siłowe. Media nie wykluczają, że podczas ceremonii może zostać zagłuszony sygnał.

Pogrzeb Nawalnego odbywa się w piątek na Cmentarzu Borysowskim, a w pobliskiej cerkwi zaplanowano nabożeństwo nad trumną z jego ciałem. Zgodnie z planem ceremonia w świątyni rozpoczęła się o godz. 14 czasu moskiewskiego (godz. 12 w Polsce).

Kilometrowe kolejki żałobników. Szokujące nagrania

Mimo atmosfery, która przypomina stan wojenny, tysiące Rosjan zmierzało w kierunku cerkwi i Cmentarza Borysowskiego, żeby pożegnać zmarłego opozycjonistę. W sieci pojawiły się nagrania kilometrowych kolejek do trumny Nawalnego.

W sieci pojawiły się nagrania z pożegnania więźnia kremlowskiego reżimu:

Na pogrzebie, który zamienił się w manifestację, pojawiły się też antyrządowe hasła. Ludzie skandowali, że "Putin to zabójca".

Tajemnicza śmierć Nawalnego. Zmarł w kolonii karnej

16 lutego władze rosyjskie powiadomiły o nagłej śmierci Nawalnego, najbardziej znanego przeciwnika politycznego Władimira Putina. Nawalny miał umrzeć w łagrze za kołem podbiegunowym, gdzie odbywał karę 19 lat pozbawienia wolności, a groziło mu nawet 30 lat więzienia. Władze odmawiały oddania ciała polityka bliskim.

Matka Aleksieja Nawalnego, Ludmiła, miała otrzymać od władz więziennych ultimatum: albo zgodzi się na cichy pogrzeb na lokalnym cmentarzu, albo opozycjonista zostanie pochowany na terenie kolonii karnej. Jak informowały niezależne rosyjskie media, kobieta zaskarżyła te działania do miejscowego sądu. Uzyskała też wsparcie zwolenników syna.

Współpracownicy Nawalnego poinformowali, że nie mogą znaleźć zakładu pogrzebowego, który zgodziłby się zorganizować publiczną uroczystość pożegnania. Instytucje państwowe i prywatne odpowiadały odmownie, a niektóre wprost przyznały, że otrzymały zakaz przyjęcia takiego zlecenia.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:


MB

Fot. Pogrzeb Aleksieja Nawalnego. Źródło:  PAP/CANVA

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka