Pixabay, jannonivergall
Pixabay, jannonivergall

Już wkrótce co piąty zawód zniknie. Rynek pracy czeka rewolucja

Redakcja Redakcja Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 5
Tempo zmian będzie różne w zależności od branży, ale nikt nie może czuć się bezpiecznie. Są jednak metody, by sprawniej odnaleźć się w nowej zawodowej rzeczywistości.

Z „Barometru Rynku Pracy 2025” Gi Group Holding wynika, że 45 proc. pracowników deklaruje chęć stałego podnoszenia swoich kwalifikacji, a 43 proc. rozważa przebranżowienie się. A raport „Future of Jobs 2025” Światowego Forum Ekonomicznego pokazuje, że w ciągu najbliższych pięciu lat średnio 22 proc. miejsc pracy ulegnie przetasowaniu albo po prostu nie będzie już potrzebny. A to  oznacza, że wielu z nas zmieni pracodawcę co najmniej raz.

Zmiany, zmiany, zmiany

Połowa firm przewiduje, że obsadzi obecnych pracowników w nowych rolach, a 40 proc. rozważa redukcję etatów, gdy umiejętności pracowników przestaną być adekwatne. Z badania SW Research na zlecenie Gi Group Holding wynika, że gotowość do zmiany zawodu deklaruje 42,6 proc. pracowników. Szczególnie wysoką skłonność do przebranżowienia wykazują osoby, które obawiają się utraty pracy lub planują jej zmianę - w tej grupie odsetek ten wynosi aż 68,5 proc., co oznacza wzrost o 3,6 p.p. rok do roku i aż 26,6 p.p. w odniesieniu do 2023.

- Gotowość pracujących do zmiany zawodu rośnie - z roku na rok coraz więcej osób dostrzega zmiany zachodzące na rynku pracy i potrzebę dostosowania się do nowych realiów, aktywnie szukając możliwości rozwoju w innych branżach – komentuje Agnieszka Żak, Dyrektor Regionalna Gi Group.

W grupie 18-24 lata gotowość na przebranżowienie zgłasza 54,4 proc. badanych, wśród osób 55+ ten odsetek spada do 27,4 proc.. Najbardziej skłonni do zmiany zawodu są młodsi specjaliści – 51,7 proc. z nich (rok temu: 41 proc.). Zmiana sektora niesie za sobą szereg wyzwań. Jak wynika z ankiety Wyser, w przypadku kadry zarządzającej kluczowe w transferze między sektorami są kompetencje, takie jak strategiczne podejście, umiejętność zarządzania zmianą oraz budowania efektywnych zespołów.

- Szukanie wspólnych mianowników między branżami i zrozumienie, jak przenieść swoje doświadczenie do nowego kontekstu, pozwala liderom na płynniejsze wejście w nowe środowisko – zauważa Piotr Ciemuchowski, Partner w Wyser Executive Search. 


Trudno sprostać wymaganiom

Jeśli chodzi o branże, największą gotowość do zmiany profesji wykazują pracownicy handlu (50,5 proc.) i przemysłu (49,1 proc.), a w sektorze publicznym (38,7proc.). W odpowiedzi na zmiany rynkowe i technologiczne coraz więcej pracowników dostrzega potrzebę rozwoju umiejętności. Największym zainteresowaniem wśród zatrudnionych cieszy się nauka języków obcych (42proc.), szkolenia zawodowe związane z wykonywaną pracą (37,1 proc.) oraz kompetencje cyfrowe - dla 29,3 proc. badanych.

- Rozwój technologii prowadzi do nieuniknionych zmian na rynku pracy. W tym kontekście podnoszenie umiejętności jest koniecznością i jednocześnie niebagatelną szansą – daje możliwość sprostania przyszłym wymaganiom pracodawców, tym samym utrzymania zatrudnienia. Coraz więcej Polaków to dostrzega. Uczenie się przez całe życie staje się naturalnym elementem kariery zawodowej - komentuje Agnieszka Żak, Dyrektor Regionalna Gi Group.

Pracodawcy coraz częściej dostrzegają, że inwestycja w rozwój pracownika to inwestycja w przyszłość firmy. Najpopularniejszą formą są szkolenia wewnętrzne – organizuje je 53,5 proc. przedsiębiorstw. Mniej, bo 36,9 proc. firm, stawia na szkolenia zewnętrzne, kierując pracowników na kursy specjalistyczne. Ponad jedna piąta firm (21 proc.) dofinansowuje edukację pracowników, na przykład dopłacając do studiów czy certyfikacji. W efekcie tylko około 11,2 proc. badanych firm nie podejmuje żadnych działań szkoleniowych. Mobilność pracowników sprawia, że firmy muszą mocniej konkurować o ich utrzymanie. Już 44 proc. pracowników planuje zmianę pracy w ciągu najbliższych dwóch lat. Dodatkowo niemal połowa przedsiębiorstw (47 proc.) przyznaje, że zmaga się z rotacją pracowników – odsetek ten wzrósł o 11 p. p. w ciągu roku. W tych warunkach zapewnienie możliwości rozwoju wewnątrz organizacji bywa kluczowym czynnikiem stabilizującym kadrę. 


Widmo braku perspektyw

Szkolenia i perspektywy rozwoju zmniejszają skłonność pracowników do odejścia z firmy. Prawie 72 proc. deklaruje, że zwiększenie możliwości rozwoju zawodowego przekonałoby ich do pozostania w obecnej firmie. Jest to zaraz po podwyżce płacy (79proc.) i premiach (75 proc.) najważniejszy czynnik wiążący pracownika z pracodawcą. Dla porównania poprawa atmosfery w pracy znalazła się na kolejnej pozycji (65 proc.).

Dane te pokazują, że brak perspektyw awansu czy możliwości zdobywania nowych umiejętności może być równie dotkliwy jak niezadowalające wynagrodzenie. 26,7 proc. pracodawców w reakcji na rotację decyduje się na podwyżki wynagrodzeń, 18,4 proc. oferuje dodatkowe premie, a 18 proc. inwestuje w rozwój pracowników.  

Z artykułu dowiesz się:

  • 42,6 proc. pracowników deklaruje gotowość do zmiany zawodu, a wśród osób obawiających się utraty pracy odsetek ten rośnie do 68,5 proc.
  • Największą gotowość do przebranżowienia wykazują pracownicy handlu i przemysłu, a także młodsze osoby i specjaliści z dużych miast
  • Brak perspektyw rozwoju zawodowego to jedna z głównych przyczyn rotacji pracowników – 72 proc. deklaruje, że możliwość awansu skłoniłaby ich do pozostania w firmie
  • Ponad połowa firm inwestuje w szkolenia wewnętrzne, a niemal co druga boryka się z rotacją kadr – tylko 11,2 proc. nie podejmuje żadnych działań rozwojowych


Fot. Pixabay/zdj. ilustracyjne

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj5 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo