Leszek Sosnowski, prezes Wydawnictwa Biały Kruk, fot. Biały Kruk
Leszek Sosnowski, prezes Wydawnictwa Biały Kruk, fot. Biały Kruk
report report
126
BLOG

WPIS o rynku medialnym w Polsce

report report Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

W otwierającym setny numer miesięcznika WPIS (Wiara Patriotyzm i Sztuka), artykule Leszka Sosnowskiego, otrzymujemy bezwzględnie szczerą diagnozę, grzechu zaniechania rządzących w dbałości o media. Nie używam modnej zbitki Media Narodowe, bo jakież w końcu mają być? Nie narodowe? Antarktyczne? Kosmiczne? Po prostu chodzi o media, które występują w miejscu w którym żyjemy i nie jest to woda, prąd i gaz.

Redaktor i prezes Wydawnictwa Biały Kruk Leszek Sosnowski, zamiast uniżonych ukłonów, bo w końcu setka "Wpisu", to przecież mocne oparcie wśród Czytelników, tysiące egzemplarzy i znacząca zachęta do czytania dzieł publikowanych w Wydawnictwie Biały Kruk - w miniony czwartek, ukazała się tam kolejna książka profesora Andrzeja Nowaka, "Klęska Imperium Zła. Rok 1920" - więc wydawałoby się, że odczytamy laurkowe zapewnienia o wdzięczności i zapewnienia o niezmiennej sympatii.

Redaktor jubileuszowego numeru miesięcznika, wita się jednak z nami w refleksyjnym tonie - pisze: "Ciągle mnie zdumiewa, jak często ludzie naprawdę niegłupi i zarazem patriotycznie nastawieni nie pojmują najprostszych zasad funkcjonowania mediów i ich gromowładnej roli we współczesnym świecie. Nieraz są to ludzie na wysokich stanowiskach, posiadający wielką moc decyzyjną i dysponujący potężnymi środkami finansowymi - a to czyni ich niewiedzę lub niezdolność do logicznej oceny faktycznego stanu rzeczy zagrożeniem dla państwa. Przynajmniej dla państwa suwerennego, rządzonego przez Polaków i dla Polaków, takiego jakie miliony patriotów wywalczyły w ostatnich wyborach. na jak długo jednak - to pytanie fundamentalne."

Redaktor Sosnowski pisze o widocznych zagrożeniach w dysproporcjach na polskim rynku mediów, pisze o podziale własnościowym, konieczności zachowania proporcji, bezradności czy też wprost nieumiejętności rządzących w dbałości o te proporcje, wskazuje konkretne przykłady z ostatnich tygodni, tu opisuje proces zakupu "Zetki" przez "Agorę" i nie pisze o tym wszystkim, po raz pierwszy. Także teraz w setnym numerze miesięcznika WPIS, sumuje to o czym wcześniej w Polsce środowiska patriotyczne mówiły, bo przecież nie jest to jedyny głos wołającego na puszczy.

W zakończeniu artykułu "Grzech zaniechania i coraz więcej strat" Leszek Sosnowski pisze: "Podpowiedzi, co robić, padały wielokrotnie nie tylko z mojej strony. Utworzenie Funduszu Mediowego, konkurencyjnych sieci dystrybucyjnych, własnej platformy satelitarnej, polskiego domu mediowego, ekstra opodatkowania reklam przerywających filmy (...), rozpisanie konkursów na nowe media ogólnopolskie i regionalne. A przede wszystkim - ustanowienie dobrze uwarunkowanych licencji i limitów dla zagranicznych mediów. (...) Pomysłów będzie zapewne jeszcze więcej. Ale na pewno nie wśród tych, którzy swoją rolę ograniczają do urzędolenia i przyglądania się, jak inni nas poniewierają."

Setny numer miesięcznika do dobry moment, by życzyć Redakcji, by wyrażone w tekście oczekiwania ziściły się dla naszego dobra.


report
O mnie report

Interesują mnie przejawy życia.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura