Animela Animela
286
BLOG

Merine Le Pen podarowała Putinowi Ukrainę? ...

Animela Animela Rosja Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

"Można mówić, co się chce, ale Ukraina należy do sfery wpływów Rosji. Próbując naruszyć tę strefę wpływów, tworzy się napięcia, lęki i dochodzi się do sytuacji, jakiej dziś jesteśmy świadkami. A powinniśmy wszyscy razem walczyć z realnym zagrożeniem, jakie wisi nad Europą: islamizmem. " (Marine Le Pen)

Mentalne gęsi od kilu dni zanoszą się oburzonym gulgotem: zupełnie jakby Le Pen lekką ręką zrobiła Putinowi prezent w postaci Ukrainy. No i oczywiście PiS równie zły, bo się zadaje z tą Le Pen. Ach, jak można było tak powiedzieć! Ach, jakimże przeogromną zdradą stanu jest wchodzenie w alianse z Le Pen! ...

Oczywiście trudno rozstrzygnąć, czy oburzonymi kieruje głupota, czy nienawiść do PiS, ale mnie ci ludzie przestali śmieszyć. Hipokryzja połączona z głupotą to mieszanka śmiercionośna; zwłaszcza, jeśli dysponują nią media lub politycy.

Marine Le Pen POWIEDZIAŁA prawdę. Najzwyczajniej w świecie stwierdziła fakt. Ukraina JEST w strefie wpływów Putina - podobnie, jak np. Białoruś. I podobnie jak wiele osób w Polsce, które po katastrofie smoleńskiej chodziły palić znicze na grobach sowieckich gwałcicieli i morderców. I podobnie jak ci, którym jakoś nie przeszkadza wzdychać do Niemiec, choć zawarły one i zrealizowały budowę Nord stream II. Przed tą inwestycją broniła się nawet część społeczeństwa niemieckiego, słusznie uważając ją za coś, co żywotnie zagrozi interesom Europy. Nord stream gęgaczy nie oburza, a prosta konstatacja Marine Le Pen wprowadziła w stan histerii.

A poszoł, won, gęgacze, do swoich mocodawców - wszystko jedno, czy posowieckich, czy neonazistowskich. Odwalcie się od polskich interesów, a przynajmniej błagam - róbcie to ze swoich duchowych ojczyzn. Prawo i Sprawiedliwość ma dużo za uszami, ale w obecnej sytuacji politycznej szukanie sprzymierzeńców jest czymś oczywistym - jeżeli Unii i opozycji się to nie podoba, to niech łagodzą ton eurobiurew, które zagrażają polskiej racji stanu.

Ja deklaruję otwarcie: w obecnej sytuacji wolę dogadywanie się z Putinem, niż pozostawanie w "sojuszu" z państwami, które rozwalają demokrację, są jawnymi kłamcami, oszustami i zwykłymi gadami.

Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka