Animela Animela
610
BLOG

Tuskolenie

Animela Animela Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

"Kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o „polskich obozach”, szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd. A więc, zgodnie z ustawą..." (Donald Tusk, Twitter)

Oczywiście, ojciec Józefa Bąka chciał maksymalnie Polsce zaszkodzić. Pragnął, żeby Prawo i Sprawiedliwość ten ćwierk zabolał, upokorzył, może wściekł? ... Naturalnie, Gazeta Wyborcza i Newsweek powielają narrację króla Europy kompletnie bezrefleksyjnie, niczym krowa powiela to swoje powolne przeżuwanie dzień w dzień, dzień w dzień ... Zgodnie z tą narracją Prawo i Sprawiedliwość nowelizacją ustawy o IPN tylko zapoznało miliony ludzi z tym podłym kłamstwem. A jak jest naprawdę? ...

Naprawdę jest tak, że ojciec Józefa Bąka i redaktor naczelny "Faktu", jak również zaprzyjaźnione media, z tego swojego pragnienia dokopania Polsce jak najbardziej najzwyczajniej w świecie stracili rozum. Trudno bowiem nie wiedzieć, jak w dzisiejszych czasach funkcjonują ludzie, którzy po raz pierwszy stykają się z jakimś, obcym im. pojęcie: mianowicie robią to, co Bronisław Komorowski, czyli udają się do jedynego znanego im źródła wiedzy - Wikipedii. A dobra ciocia Wiki, zarówno w wersji polskiej, jak i anglojęzycznej (w tej drugiej nawet o wiele dobitniej) wyjaśniają, że określenie "polskie obozy zagłady" jest koszmarnym błędem, ponieważ obozy na terenie Polski w czasie II wojny zakładali Niemcy :)

Tak to jest, gdy kokoś nienawiść zaślepia: o Tusku można powiedzieć: cnotę stracił, a rubla nie zarobił. Przeciwnie - po raz kolejny dał się poznać jako wybitny polakożerca w wersji współczesnej. Jest coraz bardziej oczywiste, że Tusk w Polsce nie ma czego szukać: już nawet nie piszę o karierze politycznej, tylko o zwykłym osobistym bezpieczeństwie. Nie, nie, wcale nie piszę o jakichś aktach agresji - raczej o jakieś ostentacyjne splunięcie na jego widok. No, a zaprzyjaźnione media konsekwentnie dążą w kierunku samolikwidacji - bo po co Polacy mają kupować polskojęzyczne szczekaczki? ... Ja na przykład mężowi, gdy chce włączyć Tok Fm czy tvn, zawsze tłumaczę:  w czasie wojny też być kupować niemiecką prasę dla Polaków? ...

Natomiast naprawdę rozbawiła mnie ambasada Izraela w Polsce, która z rozgoryczeniem zauważyła u nas oznaki antysemityzmu, które szczególnie dotknęły panią ambasador :) Po pierwsze, droga ambasado, nie antysemickie, tylko antyizraelskie. Po drugie: jak się komuś zawdzięcza życie i majątek, a potem wybawiciela opluwa się po wszystkich gospodach we wsi, że to ten ratujący miał mordercze zamiary, to trudno oczekiwać wdzięczności. To sytuacja taka, jak gdyby gwałciciel miał pretensję, że ofiara się broni.

No niby można, ale brzmi to ...hm ... bardzo źle!



Animela
O mnie Animela

Jestem człowiekiem - przynajmniej się staram.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka