Kukiz z czau kampanii prezydenckiej 2015
Kukiz z czau kampanii prezydenckiej 2015
echo24 echo24
3131
BLOG

Kukiz czarnym koniem wyborów prezydenckich 2020 (?)

echo24 echo24 Kukiz'15 Obserwuj temat Obserwuj notkę 312

Nieposiadający się z oburzenia prawicowy portal wPolityce.pl – vide: https://wpolityce.pl/polityka/405373-wulgarny-wpis-pawla-kukiza-po-glosowaniu-w-senacie  pisze, cytuję:

Lider Kukiz‘15 odnosząc się do głosowania w Senacie nie przebierał w słowach. Jedno tylko powiem - jesteście bydlakami. Antyobywatelską burżuazją. Hołotą post bolszewicką, gnojami, które dla synekur i apanaży gotowe są sprzedać cały Naród. Łapa w łapę PiS z PO przeciw Polakom. Przeciw zwykłym ludziom. Przeciw wolności i demokracji. POPiSowym ścierwem jesteście i prędzej czy później za to zapłacicie. A teraz, gnoje pod krawatami, możecie mnie do sądu podawać…”, koniec cytatu.

Oczywiście jako emerytowany nauczyciel akademicki nie użyłbym takich słów, ale generalnie rzecz biorąc zgadzam się z wypowiedzią Pawła Kukiza w całej rozciągłości.

A teraz słowo do prominentów zarówno Prawa i Sprawiedliwości jak i Platformy Obywatelskiej. Głosujcie dalej tak jak to wczoraj zademonstrowaliście w Senacie, a największym wygranym wyborów prezydenckich 2020 może się okazać właśnie Paweł Kukiz.

Dlaczego?

Bo decydujący głos w wyborach 2020 będzie należał do pokolenia ludzi młodych i bardzo młodych, więc w tym miejscu pragnę Wam przypomnieć o szokującym sukcesie Pawła Kukiza odniesionym przez niego w pierwszej turze wyborów prezydenckich 2015.

A pamiętacie może, jaki był sekret tak wysokich notowań, jak wtedy mówili jednym głosem posłowie PiS-u i Platformy: „wtykającego nos do polityki rockmana”? Nie? No to Wam przypomnę. Otóż ten niepokorny "intruz" spodobał się wtedy w głównej mierze Polakom młodym i bardzo młodym, którym za przeproszeniem wiszą spory polityczne między PIS-em i Platformą. Powiem więcej, oni tę anachroniczną i nieprzystającą do dzisiejszych czasów paplaninę w wykonaniu zalatujących naftaliną leśnych dziadków typu Jan Maria Jackowski, czy Rafał Grupiński, a także tych wszystkich, o których Julian Tuwim pisał, cytuję: „socjały nudne i ponure pudelki, neokatoliki, podskakiwacze pod kulturę, czciciele radia i fizyki, uczone małpy ścisłowiedy”, izraelitcy doktorkowie, Wiednia, żydowskiej Mekki, flance, szerzące kulturalną francę, chlipiące z „Naje Fraje” swą intelektualną zupę, mądrale, oczytane faje",  - jak profesorowie Zybertowicz, Gliński, Dudek, Rychard et consortes, - odrzucają, tak, jak organizm ciało obce. Bo dla młodych to jest wczesne zaranie jurajskiej epoki dinozaurów.

Po sukcesie Kukiza w roku 2015, polityczni oldboje rzucili się wtedy na niego, że jest niewyrobiony politycznie, że nie potrafi zdania porządnie zbudować, że jest narwany i chaotyczny. Lecz prawda była taka, że w czasie kampanii prezydenckiej 2015 Kukiz w sposób "rewolucyjny", albo lepiej "ewolucyjny" radykalnie zmienił kody komunikowania się z ludźmi, czym trafił w gusta młodego pokolenia, które porozumiewa się w języku dla zgredów niezrozumiałym. Bo młodzi chcą, żeby było krótko, zwięźle i na temat, zaś przekaz był zgodny z formami komunikacji, jakie oni preferują. A Kukiz wyrażał i nadal wyraża swoje myśli w takim właśnie opakowaniu. Bez zbędnego pieprzenia, trucia, marudzenia, doradzania, pouczania i moralizowania i tak dalej. Ma być konkretnie, szybko i migawkowo, z podaniem prostych przykładów, - a jak trzeba to ostro i siarczyście. I co najważniejsze, młodzi mają już dosyć obrażających ich inteligencję łgarstw w żywe oczy, ze strony polityków partii rządzącej, jak choćby wypowiedź marszałka Karczewskiego, iż po wczorajszym głosowaniu w Senacie prezydent Duda odniósł sukces. Tak. Tak. Obyci w świecie „piękni dwudziestoletni roku 2020” nie dadzą się już zrobić w trąbę ani propagandystom Kaczyńskiego, ani doktrynerom Tuska, a także mają już przesyt martyrologiczno bogoojczyźnianych nabzdyczonych tyrad obciążonego drobnomieszczańskim syndromem galicyjsko jagiellońskim Prezydenta z UJ.

Więc Panie i Panowie, zwracam się do gawędziarskich safandułów PiS i PO, - warto się zastanowić nad tym, że po tym, jak go wczoraj biuro polityczne PiS wystrychnęło na dudka, a przedtem sam sobie nagrabił, szanse prezydenta Dudy na wygranie wyborów 2020 zmalały drastycznie, a opozycja totalna nie ma i nie będzie miała wiarygodnego kandydata na prezydenta. Ja zaś zaryzykuję tezę, że po zacytowanych na wstępie obrazoburczych słowach Pawła Kukiza jego szanse na sukces w wyborach prezydenckich 2020 zdecydowanie wzrosły.

Mówicie, że mi się pomieszało w głowie? No to porozmawiamy po wyborach 2020. A póki co pójdźcie Państwo do kina na jakiś kasowy film polski, a przekonacie się ile wulgaryzmów pada w każdej scenie. Signum temporis, drodzy Państwo. Signum temporis.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Post Scriptum

Żeby wszystko było jasne wyjaśniam, że ja nie uważam, iż pan Paweł Kukiz byłby najlepszym prezydentem, tylko przestrzegam, że coś takiego może się rzeczywiście wydarzyć w naszej surrealistycznej rzeczywistości politycznej.   Wiadomość z ostatniej chwili! Prezydent Duda właśnie podpisał wszystko, co mu kazał Prezes, czym pogrzebał ostatecznie swój autorytet w oczach myślących obywateli.

echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka