echo24 echo24
2515
BLOG

Wojna polsko polska, jako przejaw „ekstazy masochistycznej”

echo24 echo24 Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 157

UWAGA! Ta notka nie jest promocją partii Roberta Biedronia, która nie jest moją bajką, lecz komunikatem, iż pan Robert może polską scenę polityczną przemeblować w znacznie większym stopniu niż się wydaje orędownikom duopolu PiS - Platforma Obywatelska.

Jak do roku 2015 krytykowałem Platformę Obywatelską, to mnie pisowcy uwielbiali, - a platformersi organicznie nie znosili. Zaś jak po wyborach 2015 zacząłem wytykać błędy Prawa i Sprawiedliwości, - to polubili mnie platformersi, a znienawidzili pisowcy. Czyli do tej pory nienawidzili mnie przemiennie, raz jedni, raz drudzy.

Ale jak napisałem ostatnio trzy notki z rzędu o nowej partii Roberta Biedronia nastąpiła radykalna zmiana, gdyż jedni i drudzy znienawidzili mnie jednocześnie.

Dlaczego?

Bo jedni i drudzy wpadli w dziką furię jak napisałem, że, cytuję:

Moje ostatnie trzy notki nie są promocją partii WIOSNA, lecz wyrazem nadziei autora tych notek, iż partia Roberta Biedronia może się przyczynić do zakończenia wojny polsko polskiej oraz położenia kresu szkodliwemu dla Polski procesowi dalszej monopolizacji polskiej sceny politycznej przez od lat wymieniające się władzą partie Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska…”.

Powiem więcej. Moje ostatnie trzy notki zmusiły zarówno pisowców, jak platformersów do refleksyjnego przetarcia oczu i uświadomienia sobie, że Robert Biedroń rzeczywiście może mieć realną szansę, by raz na zawsze skończyć z hegemonią PO-PiS-owego duopolu, - co spowodowało, że jedni i drudzy wpadli w amok iście wynaturzonej nienawiści w stosunku do intruza, który się ośmielił im to uświadomić, - co łatwo sprawdzić czytając porażające komentarze do moich ostatnich trzech notek o Biedroniu.

Powiem jeszcze więcej. Ta fala nienawiści wezbrała z tej przyczyny, iż jedni i drudzy do tej pory sobie nie uświadamiają, że ich wzajemna nienawiść, rozgrywana finezyjnie przez Kaczyńskiego i Tuska na instrumencie dialektyki bólu (jedni mają Smoleńsk, a drudzy zabójstwo Adamowicza) i  rozkoszy (utwierdzenie jednych i drugich w przekonaniu, iż są lepsi od gorszej reszty), - przemieniła się z czasem w rodzaj masochistycznej ekstazy, bez czego jednym i drugim trudno już było egzystować. Tak. Tak. Jedni i drudzy, jak ćpuny, bez dragów, - nie potrafili już żyć bez tej ich bratobójczej wojny polsko polskiej, która stała się ich karmą.

I choć zabrzmi to paradoksalnie, ta wzajemna nienawiść w pewnym sensie ich „połączyła”, na takiej samej zasadzie jak nienawiść łącząca nieumiejących się rozwieść małżonków nadal mieszkających pod jednym dachem. Literatura opisuje wiele przykładów, że wzajemna nienawiść może łączyć ludzi nawet znacznie mocniej niż miłość. I tak, naparzający się wzajemnie platformersi i pisowcy, paradoksalnie, - nie mogli już bez siebie żyć, jak przysłowiowe papużki nierozłączki.

Aż tu nagle znalazł się jakiś złowróżbny bloger wieszczący, że Robert Biedroń mający za sobą młodych Polaków może faktycznie skończyć z wojną polsko polską, którą pisowcy i platformersi byli karmieni przez trzy dekady.

I właśnie ta wizja życia bez nienawiści, czego jedni i drudzy już nie potrafią, - doprowadziła ich do takiego rozjuszenia, że czytając niektóre dodane przez nich komentarze odnosiłem wrażenie, że gdyby tylko mogli, - bez wahania zepchnęliby mnie w przepaść. O wulgarnych wyzwiskach i haniebnych złorzeczeniach pod moim adresem ze strony jednych i drugich nie piszę, - bo się wstydzę.

Na koniec jeszcze dodam, iż chciałbym, żeby Biedroniowi udało się zakończyć tę przeklętą wojnę polsko polską, bo PiS już się wizerunkowo nie podniesie po aferach KNF i „K-Towers”, a mit niepokalanej Czwartej Rzeczpospolitej, jak bańka mydlana pryska, - zaś Donald Tusk właśnie zapowiedział powrót do polityki polskiej – vide: https://wiadomosci.wp.pl/tusk-wraca-do-polskiej-polityki-na-dobre-zapowiedz-nowego-ruchu-6347173845857921a

A więc, zapowiada się kolejna zmiana warty i jak się Biedroniowi nie uda, to zramolała wojna polsko polska zacznie się od nowa tyle, że bieguny się zmienią.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)

Post scriptum

Przeczytałem pierwszą setkę komentarzy, które prawie w całości potwierdzają tezę, że znakomita większość Polaków chce być nadal robiona w konia przez od lat wymieniające się władzą partie Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. Zaś ten chocholi taniec PO-PiS-owego duopolu znakomicie ilustruje wierszyk Juliana Tuwima o dwóch tańcujących Michałach, cytuję:

Jak ten pierwszy (PiS) zaczął krążyć,
To ten drugi (PO) nie mógł zdążyć.

Jak ten drugi (PO) nie mógł zdążyć,
To ten pierwszy (PiS) przestał krążyć.
A jak pierwszy (PiS) przestał krążyć,
To ten drugi (PO) mógł już zdążyć.

A jak drugi (PO) mógł już zdążyć,
Pierwszy (PiS) znowu zaczął krążyć.
A jak pierwszy (PiS) zaczął krążyć,
Drugi (PO) znowu nie mógł zdążyć…

Mały Michał (PiS) ledwo dychał,
Duży Michał (PO) go popychał,
Aż na ziemię popadały
Tańcujące dwa Michały

I tak w koło Macieju, panie dzieju!

Post Post Scriptum

Właśnie obejrzałem w TVP Info film pt. "Nocna zmiana". I ze zgrozą skonstatowałem ile szubrawych szuj przewinęło się wtedy przez nasz Parlament. Ale jeszcze większą zgrozą napawa mnie myśl, że od tamtego czasu na Wiejskiej prawie nic się nie zmieniło.

A tu trzy notki mojego autorstwa o partii Roberta Biedronia, które tak rozsierdziły zarówno platformersów, jak pisowców:
Hej! Hej! Ułani! PO-PiS-owe dzieci! Gore! Biedroń leci” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/931557,hej-hej-ulani-po-pis-owe-dzieci-gore-biedron-leci 
No i co? Pytam ortodoksyjnych PO-PiS-owców” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/932282,no-i-co-list-do-ortodoksyjnych-po-pis-owcow 
UWAGA! Idzie WIOSNA! A wraz z nią nowy ruch obywatelski” – vide: https://www.salon24.pl/u/salonowcy/932766,uwaga-idzie-wiosna-a-wraz-z-nia-nowy-ruch-obywatelski 


echo24
O mnie echo24

emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta, prozaik,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka