Copyright: Kryptos
Copyright: Kryptos
Kryptos Kryptos
97
BLOG

Szuflada Kryptosa: 10.000 wyświetleń bloga w 12 miesięcy!

Kryptos Kryptos Rozmaitości Obserwuj notkę 10
Szanowni Państwo, z przyjemnością informuję, że w środę 21 grudnia 2022 roku – blog, który teraz czytacie, przebił próg 10 tysięcy wyświetleń.

Świętuję z pewnym opóźnieniem, gdyż najpierw moją uwagę zajęły przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, a zaraz potem zachorowałem na grypę (dopiero z niej wychodzę), co wyłączyło mnie z gry na dwa tygodnie.
Ale jednak świętuję!
Szanowni Czytelnicy, Szanowni Internauci, Kochani Obserwujący, dziękuję Wam za poświęconą uwagę. Dziękuję Wam za komentarze pod tekstami (nierzadko ciekawe i pouczające), za każde „serduszko” czy „kciuka w górę”. Dziękuję również Wam, trolle i hejterzy – bo też przyczyniliście się do mojego zwycięstwa. Wasze bluzgi i kalumnie jedynie nakręcały uwagę wokół moich wpisów.

Jak to się zaczęło?


Bloga założyłem w styczniu 2022 roku – dokładnej daty nie pamiętam – w niezbyt dobrym, pod względem dziennikarskim, okresie mojej działalności. Byłem wówczas zaangażowany w redakcji lokalnej, w której – jak wtedy błędnie myślałem – wyczerpałem możliwości rozwoju i znajdowania ciekawych tematów. Jednocześnie byłem członkiem redakcji studenckiego portalu internetowego. Skusiła mnie możliwość pokazania swoich artykułów społeczności akademickiej – kolegom i koleżankom z roku, a także bardzo preferencyjny system rozliczania praktyk w redakcji (oferowali wypełnienie dużej ilości godzin za w sumie niewielką robotę). Niestety, te „fantastyczne warunki”okazały się fikcją. Kolegia redakcyjne były ciągle odwoływane (najwyraźniej nasi koordynatorzy mieli ciekawsze rzeczy do roboty), a akceptacja tekstu mogła trwać wręcz miesiącami. Pamiętam, że moja koleżanka napisała relację z koncertu Sanah. Owa relacja została, po serii durnych kolegiów, zaakceptowana dopiero po dwóch miesiącach - co dla portalu internetowego jest wiecznością. W ten sposób zmarnowano fajny tekst! Zauważyłem wówczas, że w ciągu kilku lat napisałem już sporo tekstów, które niestety doczekały się publikacji. To był jeden z powodów, dla których założyłem tego bloga. W „Szufladzie Kryptosa” potajemnie publikowałem to, co gdzie indziej było trzymane w „redakcyjnej zamrażarce”. A z owego portalu uciekłem w następnym semestrze. I była to dobra decyzja, bo od tego czasu nic się tam nie zmieniło.

Z biegiem czasu w „Szufladzie Kryptosa” zaczęło się pojawiać coraz więcej wpisów (artykułów, esejów, felietonów) pisanych już specjalnie do publikacji w tym miejscu. Wreszcie udało mi się pisać o tym, co mnie interesowało. Zamiast pisać o politycznych przepychankach, o celebrytach – mogę pisać o sztukach pięknych, historii, społeczeństwie, a czasem – choć rozsądnie dawkuję takie wpisy – napiszę coś politycznego.


Trochę statystyk


Z tej okazji wypada podsumować moją działalność na blogowym poletku. Przedstawię Wam te wpisy, które w jakiś sposób zapisały się szczególnie w statystykach (stan na 7 I 2023).


Najwięcej wyświetleń

    1. "Marie Curie", czyli jak nas widzą na Półwyspie Koreańskim – słuszny zwycięzca, 1430 wyświetleń. To był wspaniały koncert i jestem bardzo zadowolony, że przykuł uwagę internautów.
    2. Film "Wołyń" nazwała "ciosem w plecy Ukrainy". Ukraińska pisarka nagrodzona w Krakowie – muszę przyznać, że jestem zdziwiony tak wielką liczbą wyświetleń (1104) dla wpisu, którego nie darzę szczególną sympatią. Pod względem dziennikarskiego rzemiosła niczym się nie wyróżnia. Napisałem ten tekst w 45 min. i nie spodziewałem się, że tak zmieni moje życie. Dziwne są ścieżki losu.
    3. Rogate Serce  - Stanisław Szukalski – pierwszy osobisty sukces (1054 wyświetleń) okupiony jednak dużą pracą. Cieszę się, że ten artykuł spotkał się z zainteresowaniem, bo Szukalskiego uważam za jednego z najciekawszych artystów.

Najwięcej komentarzy

    1. JAKI Mickiewicz? - znowu zaskoczenie. Wpis napisany dość spontanicznie, a jako mój pierwszy tekst pojawił się na głównej. W sumie miłe, że jeszcze kogoś porusza teatr.
    2. Protest #BlokujemyOrlen w Warszawie (Ursusie) – relacja z pierwszej ręki – mimo wszystko, zrobiłbym to jeszcze raz.
    3. Rogate Serce  - Stanisław Szukalski – znowu 3. miejsce...

Najwięcej „kciuków w górę”

    1. JAKI Mickiewicz?
    2. "Marie Curie", czyli jak nas widzą na Półwyspie Koreańskim
    3. 313: Narodziny cywilizacji – co ciekawe, był to jeden z moich najkrótszych wpisów.

The best of Kryptos – prace, z których jestem najbardziej dumny:

    • Rogate Serce  - Stanisław Szukalski
    • Swastyka kontra Kruckenkreuz
    • Triumf cierpliwości [recenzja filmu "Magnaci i czarodzieje"] – pamiętam, że nie chcieli mi tego opublikować w mojej studenckiej redakcji, bo tytuł wywoływał nieodpowiednie skojarzenia. Moim zdaniem ten nieszkodliwy żart w tytule idealnie pasuje do tematu recenzji. Ale może jestem dziwny.
    • Jemen, czyli ludobójstwo za polskie pieniądze – kiedy piszę na ważny temat, to mogę pisać coś nawet miesiąc. Tak było w tym przypadku.
    • Belloc, Chesterton i dystrybucjonizm
    • Dale Carnegie - przyjaciel każdego biznesmena – nie tylko mój pierwszy tekst na blogu, ale też PIERWSZY tekst, jaki udało mi się opublikować w internecie. Pierwszy raz na nieistniejącej już stronie internetowej, drugi raz tutaj.

Na zakończenie – co dalej?


Bez wątpienia zamierzam kontynuować tworzenie tego bloga. Podoba mi się ta formuła; mogę pisać o tym, co mnie zainteresuje. Mam jeszcze wiele niezrealizowanych pomysłów i nieopublikowanych tekstów (zdradzę Wam, Szanowni Czytelnicy, że jeszcze w styczniu zamierzam wrzucić tutaj obszerny tekst). Nadal poszukuję głównego tematu bloga: jeszcze nie wiem, czy będzie to historia, sztuka, czy może pójdę w kierunku publicystyki.

Muszę jednak zastrzec, że moje ambitne plany mogą przekreślić czynniki zewnętrzne – studia i praca. Może być tak, że na wiosnę zawieszę pisanie – tak jak było to latem 2022 r. Będę wówczas się przygotowywał do obrony mojej pracy licencjackiej. Tematem mojej pracy będą – uwaga – blogi tekstowe! W tworzeniu mojej pracy zamierzam posłużyć się doświadczeniami z mojej/naszej  przygody z Salonem24. Warto też dodać, że oprócz tego prowadzę jeszcze dwa inne blogi, ale o znacznie mniejszym znaczeniu (portal lokalny działający na zasadzie sieci blogów). Jak więc widać, trudno było nie wybrać innego tematu!

Jak więc widzicie, Szanowni Czytelnicy, „Szuflada Kryptosa” jeszcze się nie zamknęła! Ponieważ jest weekend, zachęcam Was, byście złapali w ręce jakieś ozdobne szkło i - napełniwszy je (po uprzednim wyczyszczeniu…) jakimś wytwornym trunkiem - wypili za pomyślność moją i całej polskiej blogosfery!

Wasz Kryptos.

Tagi: #osobiste #szufladakryptosa #kryptos #blog

Kryptos
O mnie Kryptos

Witaj, Drogi Gościu, na moim blogu.   "Szuflada Kryptosa" realizuje koncepcję dziennikarstwa obywatelskiego. Wpisy umieszczam za darmo, w wolnej chwili, bo tak lubię i chcę tak robić. Sztuka, literatura, wielkie idee, sprawy poważne i niepoważne - to wszystko znajdziesz w tym miejscu! "Szuflada Kryptosa": twój ulubiony blog hobbystyczno-humanistyczny!  Zapraszam do lektury! [zdjęcie w tle: Pixabay, zdjęcie profilowe autorstwa Kryptosa i Pawła P.]

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości