Drugi dzień Campus Polska Przyszłości. fot. Wiktoria Pękalak
Drugi dzień Campus Polska Przyszłości. fot. Wiktoria Pękalak

Drugi dzień Campus Polska Przyszłości: Debata o przyszłości miast. Gościem Sadiq Khan

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 94
Dziś drugi dzień tzw. Campusu Trzaskowskiego, czyli Campusu Polska Przyszłości. Za nami debata "Jak miasta radzą sobie z wyzwaniami przyszłości?".

W debacie "Jak miasta radzą sobie z wyzwaniami przyszłości?" brali udział prezydenci Rafał Trzaskowski i Aleksandra Dulkiewicz, mer Wilna Remigijus Šimašius, a zdalnie z Londynu burmistrz tego miasta Sadiq Khan.

Podczas spotkania prezydentów miast najcieplej został przyjęty Sadiq Khan - donosi nasza reporterka, która jest na miejscu. Wszyscy goście mówili po angielsku, pytania zadawane przez uczestników również były po angielsku. Tematami debaty były m.in. zmiany klimatyczne, rosnące ceny mieszkań w miastach i społeczeństwo multikulturowe.

Czytaj też:

Samorządowcy: dobre miasta są otwarte na dialog i wielokulturowość

Dobre do życia miasta to takie, w których mieszkają ludzie otwarci na dialog, wielokulturowi, zaangażowani w działalność publiczną – mówili uczestnicy debaty "Jak miasta radzą sobie z wyzwaniami przyszłości?" na Campus Polska Przyszłości.

Wszyscy uczestnicy debaty zachęcali młodych ludzi do tego, aby angażowali się w życie swoich społeczności, by wskazywali rządzącym, co można zmieniać na lepsze.

- Przypominajcie nam o tym, naciskajcie na nas, byśmy zawsze pracowali dla dobra społeczności – mówił Trzaskowski, a Dulkiewicz podkreślała, że by samorządowiec zmienił otoczenie na lepsze, musi o tym porozmawiać z mieszkańcami. "Dialog jest podstawą, ja muszę mieć z kim rozmawiać – argumentowała prezydent Gdańska.

Mer Wilna, które jest miastem z bardzo znacznym odsetkiem mieszkańców poniżej 35 lat, mówił, że to miasto postawiło na otwartość.

- Trzeba słuchać młodych ludzi, wsłuchiwać się w ich potrzeby – mówił Šimašius i jako przykład wskazywał paradę równości, na którą przed laty organizatorzy musieli zdobywać zgody w sądzie. Dziś, jak mówił, miasto nie tylko pomaga w organizacji, ale też współpracuje przy tym działaniu z innymi miastami.

- Trzeba stworzyć w mieście warunki do wygodnego, dobrego życia: miejski transport, parki, ścieżki rowerowe. No i oczywiście miejsca pracy, by młodzi ludzie zarabiali na życie i rozrywki – mówił mer Wilna i podkreślał, że ważne są zwłaszcza ułatwienia przy zakładaniu firm.

Sadiq Khan podkreślał, że ważne jest zadbanie o wszystkie grupy zagrożone wykluczeniem.

- Moim zdaniem zróżnicowanie społeczeństwa jest jego siłą, a nie słabością. Trzeba dbać o wszystkich zagrożonych wykuczeniem ze względu na orientację seksualną czy rasę. W miastach możemy celebrować odmienność – mówił Khan.

Mer Wilna podkreślił, że w urzędach w jego mieście można załatwić sprawy w czterech językach: litewskim, rosyjskim, polskim i angielskim.

Najważniejsza edukacja i troska o środowisko

Samorządowcy byli zgodni co do tego, że najważniejszą rzeczą dla młodego pokolenia jest edukacja, która nauczy młodych ludzi pracy w grupie, samodzielności, bycia twórczym i otwartym na zmiany, elastycznym.

- Jak się chce zyskać szybki efekt, to nie inwestycją w edukację, inwestycja w edukację daje efekty po latach. Ale to są najlepsze efekty – mówił mer Wilna. Mówiąc o tym, jak Londyn otwiera się na młodych mieszkańców, Khan przyznał, że organizowane są wydarzenia adresowane do tej grupy, np. festiwale i parady. - Mieszkańcy miast nie powinni być tylko konsumentami, ale też aktywnymi obywatelami – powiedział burmistrz Londynu.

Wszyscy samorządowcy uczestniczący w debacie byli także zgodni, że dla podniesienia jakości życia w miastach ważne jest dbanie o środowisko naturalne: o czyste powietrze, wodę, o miejską zieleń. - Susze w Afryce i upały w Europie muszą nas obchodzić – mówił Khan. Dulkiewicz podkreślała, że "w tym względzie potrzebna jest rewolucja, a nie ewolucja".

Jak młodzi ludzie mogą odnaleźć się w mieście?

Słuchacze debaty pytali prelegentów m.in. o to, co zrobić, by młodzi ludzie mogli zamieszkać w miastach w swoich mieszkaniach.

- Teraz ja i moi koledzy musimy pracować rok, by kupić 6 metrów mieszkania – mówił chłopak z Gdańska. Mer Wilna i burmistrz Londynu przyznali, że w ich miastach buduje się wiele mieszkań, z roku na rok ich liczba rośnie. Dulkiewicz i Trzaskowski przyznawali, że polskie samorządy mają coraz mniej pieniędzy. - Nie zastanawiamy się na co wydawać, tylko skąd brać pieniądze – powiedziała Dulkiewicz.

Sadiq Khan zachęcał uczestników Campusu, by zaangażowali się w działalność publiczną tak, aby w następnych wyborach wygrali "ci z lepszej strony mocy". - Władza centralna teraz zawzięła się na Rafała Trzaskowskiego i Warszawę, ale następne będą wasze miasta. Zadbajcie o to, by wasi samorządowcy mieli więcej władzy – mówił Khan.

Campus Polska Przyszłości do środy będzie trwał w olsztyńskim miasteczku akademickim Kortowo. Zorganizował go ruch społeczny Rafała Trzaskowskiego. Uczestniczy w nim tysiąc osób do 35. roku życia i ponad 200 panelistów.

KJ, WP

Czytaj dalej:


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka