źródło: PAP
źródło: PAP

Potężna eksplozja w Krupskim Młynie. Wybuchła prawie tona nitrogliceryny

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
W poniedziałek miała miejsce eksplozja w zakładzie zajmującym się wytwarzaniem materiałów wybuchowych w Krupskim Młynie (woj. śląskie). Do zdarzenia doszło podczas procesu technologicznego polegającego na mieszaniu nitrogliceryny – informuje straż pożarna. Trwają poszukiwania dwóch pracowników firmy, którzy zaginęli po wybuchu.

— W wyniku zdarzenia jeden budynek uległ zniszczeniu, pozostają pojedyncze ogniska pożaru (...). Prowadzone są poszukiwania dwóch pracowników, którzy nie zgłosili się w punkcie zbiórki — poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski.

Wybuch na 200-hektarowym terenie w Krupskim Młynie

Na miejscu pojawiło się blisko 30 zastępów straży pożarnej. Interweniowała także grupa poszukiwawcza z psami wyszkolonymi w celu odnajdowania ludzi.

Jak wynika z informacji rzecznika spółki Nitroerg Krzysztofa Maciejczyka, do niekontrolowanego wypadku doszło około godziny 17:15 w jednym z budynków około produkcyjnych.

— Na miejscu zdarzenia trwa akcja służb ratunkowych. Nie występuje zagrożenie dla lokalnej społeczności. Dwie osoby są poszukiwane — poinformowano na witrynie internetowej spółki. Tym samym zapowiedziano regularną aktualizację w miarę napływających informacji o przebiegu akcji.

Zobacz też:

Jeden z największych w Europie producentów materiałów wybuchowych

Nitroerg to spółka należąca do grupy KGHM. Jest największą w Polsce i jedną z największych w Europie producentów materiałów wybuchowych oraz systemów inicjowania do użytku cywilnego.

Zakład w Krupskim Młynie jest jej częścią, razem z fabryką w Bieruniu. Firma wytwarza m.in materiały wybuchowe emulsyjne, nitroglicerynowe i amonowo-saletrzane, nieelektryczne systemy inicjowania i zapalniki elektryczne.

Przyczyna eksplozji nie jest jeszcze znana. Wybuch słyszalny był w odległości wielu kilometrów od zakładu. Na miejscu trwa akcja, w której udział biorą wszystkie służby ratownicze. Dla rannych przygotowany jest śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

W przeszłości dochodziło już do podobnych wypadków w zakładach, w tym także śmiertelnych. W styczniu ubiegłego roku w wyniku eksplozji zginął 49-letni pracownik zakładu w Bieruniu.


RB


Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości