Radosław Sikorski skasował swój wpis z Twittera. fot. Facebook/Radosław Sikorski
Radosław Sikorski skasował swój wpis z Twittera. fot. Facebook/Radosław Sikorski

Ziobro: Sikorski skasował wpis, dopiero gdy Departament Stanu USA potępił takie zachowanie

Redakcja Redakcja Nord Stream Obserwuj temat Obserwuj notkę 71
Radosław Sikorski skasował swój wpis dopiero gdy Departament Stanu USA kategorycznie ogłosił, że jego zachowanie to funkcja rosyjskiej dezinformacji - napisał w czwartek na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Imię i nazwisko b. szefa MSZ zapisał cyrylicą.

Wycieki gazu w Nord Stream

W poniedziałek doszło do wycieków w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od duńskiej wyspy Bornholm oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholm. Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie stwierdzono wycieki. Pojawia się coraz więcej głosów, że za wyciekami mogła stać podwodna rosyjska jednostka specjalna. W konsekwencji incydentów na Bałtyku premier Norwegii Jonas Gahr Støre oznajmił w środę, że kraj wzmocni bezpieczeństwo swoich instalacji gazowych i naftowych, wysyłając do obrony wojsko.

Sikorski wywołał skandal

Zdarzenie to skomentował na Twitterze we wtorek b. szef MSZ i europoseł PO Radosław Sikorski. "Thank you, USA" - napisał, zamieszczając zdjęcie gazu wydobywającego się na powierzchnię Bałtyku.

Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price powiedział w środę, że "idea, że USA stały za wybuchami gazociągów Nord Stream, jest niedorzeczna i nie jest niczym więcej, niż funkcją rosyjskiej dezinformacji".

"Radosław Sikorski (imię i nazwisko zapisano cyrylicą - red.) skasował swój wpis, dopiero gdy Departament Stanu USA kategorycznie ogłosił, że jego zachowanie to funkcja rosyjskiej dezinformacji. Maska opadła" - napisał w czwartek wieczorem na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.


Sikorski w swoich kolejnych wpisach wyjaśniał, że "uszkodzenie Nordstream zawęża pole manewru Putina". "Jeśli będzie chciał wznowić dostawy gazu do Europy, będzie musiał rozmawiać z krajami kontrolującymi gazociągi Brotherhood i Jamał"; "To jest z Ukrainą i Polską - Dobra robota" - podkreślił. Dodał też, że Ukraina i kraje Bałtyckie od 20 lat sprzeciwiają się budowie gazociągów Nord Sream.

Polityk przypomniał też nagranie wypowiedzi prezydenta USA Joe Bidena. "Jeśli Rosja dokona inwazji na Ukrainę, nie będzie już Nord Stream 2. Położymy temu kres" - mówił prezydent USA na udostępnionym przez Sikorskiego filmie.

W kolejnym wpisie w środę Sikorski podkreślił, że cieszy go, że "Nordstream, który zwalczały wszystkie polskie rządy od 20 lat, jest w 3/4 sparaliżowany". "To dobre dla Polski. Oby duńskie śledztwo ustaliło sprawców" - napisał. "Robocze hipotezy o tym, kto miał motyw i zdolność, aby to zrobić, stawiam naturalnie tylko we własnym imieniu" - podkreślił.

Na polityka spadła olbrzymia krytyka za granicą - w USA wpis był szeroko komentowany. Co gorsza, tweet Sikorskiego został wykorzystany przez rosyjską propagandę. W czwartek ostatecznie zniknął z Twittera.

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka