Sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek żyła cała Polska. fot. Facebook
Sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek żyła cała Polska. fot. Facebook

Przełomowy moment w śledztwie dot. zaginięcia Iwony Wieczorek. Pierwsze zatrzymania

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Doszło do pierwszych zatrzymań w śledztwie dotyczącym zaginięcia Iwony Wieczorek. Policjanci aresztowali dwóch mężczyzn na wniosek małopolskiego wydziału Prokuratury Krajowej - informuje RMF FM.

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Zatrzymano dwie osoby

Do zatrzymania doszło w Gdańsku. Obaj znali Iwonę Wieczorek - jeden z zatrzymanych to Paweł P., który imprezował z zaginioną w noc jej zniknięcia z 16 na 17 lipca 2010 roku. Drugi mężczyzna również jest ze środowiska Iwony Wieczorek.

"Podczas działań funkcjonariusze zabezpieczyli między innymi telefon Pawła P., a także karty pamięci. Wcześniej śledczy kilkukrotnie byli u niego, a także w mieszkaniach jego bliskich. Drugi z zatrzymanych to także osoba z otoczenia Iwony Wieczorek. Więcej informacji śledczy nie udzielają" - poinformowało RMF FM 24.

Sprawa była już zamknięta. Pomogło "archiwum X"

Na razie nie wiadomo, jakie zarzuty mają być postawione zatrzymanym osobom. "Paweł P. jest w drodze do Krakowa. W siedzibie małopolskiej Prokuratury Krajowej będzie przesłuchany. Tamtejsza jednostka, zwana +prokuratorskim archiwum X+ prowadzi sprawę od marca 2019 roku" - napisał portal.

W lipcu minęło 12 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. Nad sprawą pracują obecnie prokuratorzy z Archiwum X, działającego w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Iwona Wieczorek ostatni raz była widziana w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. 19-letnia wtedy dziewczyna po grillowaniu na działce poszła ze znajomymi do sopockiego klubu. Po wyjściu z dyskoteki wracała sama do domu w Gdańsku. Zarejestrowały ją kamery monitoringu w kilku miejscach, jednak dziewczyna nigdy do domu nie dotarła. Przez 12 lat poszukiwań nie udało się trafić na jakikolwiek ślad po niej. 

W sobotę policja udostępniła nagranie przedstawiające wizerunek mężczyzny, który śledził kobietę. Mężczyzna rozpoznał się na filmie i sam stawił się na komisariacie, gdzie złożył zeznania. Nie ma jednak informacji, które by łączyły zatrzymania z odnalezieniem się świadka.

SW

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo