© fot. Salon24.pl
© fot. Salon24.pl

Najlepszy moment na wizytę w kantorze. Złoty ma swój “prime”

Redakcja Redakcja Finanse Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
W środę złotówka umacnia się względem głównych światowych walut. Około godziny 13:30 za euro zapłacić trzeba było 4,53 – najmniej od lutego 2022 roku. Z kolei za dolara – 4,14 zł. Eksperci wyjaśniają powód tej sytuacji.

Złotówka się umacnia

W środę około godz. 13:30 euro kosztowało 4,53 zł. Za dolara zapłacić trzeba było 4,14 zł, zaś za franka szwajcarskiego – 4,64 zł.

— Złoty krok po kroku kontynuuje mozolną wspinaczkę. Euro tanieje dziś 4. dzień z rzędu. EUR/PLN przed decyzją RPP osunął się pod 4,55 po raz pierwszy od wybuchu wojny. Prognozy walutowe Cinkciarz.pl zakładają, że PLN wciąż ma potencjał, by zyskiwać w relacji do głównych walut — napisał na Twitterze analityk rynków finansowych w Cinkciarz.pl Bartosz Sawicki.


Co na to ekonomiści?

Z kolei ekonomiści PKO BP, cytowani przez TVN24 stwierdzili z kolei, że impulsem do korekcyjnego osłabienia złotego może być przekaz ze strony Rady Polityki Pieniężnej oraz dane o inflacji w USA.

— W środę kluczowym wydarzeniem w kraju będzie decyzja RPP. Ekonomiści zgodnie oczekują utrzymania stóp NBP na niezmienionym poziomie. Z punktu widzenia uczestników rynku ciekawsza będzie analiza komunikatu RPP pod kątem ewentualnych sygnałów zapowiadających możliwość rozpoczęcia cyklu luzowania polityki pieniężnej jeszcze w tym roku co nie sprzyjałoby dalszemu umocnieniu złotego — twierdzą eksperci.

Dodali przy tym, że "rośnie również prawdopodobieństwo umocnienia się dolara szczególnie w przypadku, gdy środowe odczyty inflacji CPI z USA okażą się wyższe od konsensusu ekonomistów, co wskazywałoby na wyraźne wyhamowanie procesu dezinflacji".

Eksperci studzą emocje

Ekonomiści PKO BP stwierdzili ponadto, że "mocny rynek pracy w połączeniu z utrzymującą się na wysokim poziomie inflacją bazową wspierać będzie bowiem akcentowaną przez decydentów z Fed konieczność utrzymywania stóp na mocno restrykcyjnym poziomie w okresie dłuższym niż to obecnie wyceniają rynki".

— Stąd rośnie prawdopodobieństwo korekcyjnego osłabienia złotego, co jeszcze w tym tygodniu powinno doprowadzić do odbicia kursu EUR/PLN w pobliże 4,58 — stwierdzili.

Rynek liczy obniżkę stóp procentowych przez Fed

Według "Business Insidera" rynek liczy na to, że Fed w tym roku rozpocznie swoje obniżki stóp procentowych, "na długo przed Europejskim Bankiem Centralnym". To z kolei sprzyja wycenie euro wobec dolara. 

Według ekonomistów ING BSK, nie należy jednak liczyć na to, że kurs EUR/PLN może pogłębić spadek poniżej poziomu 4,56 zł, ponieważ "hamująca koniunktura gospodarcza wspiera oczekiwania na agresywne obniżki stóp w naszym kraju, co może nie sprzyjać złotemu" – czytamy.

Najnowsze dane o inflacji

Pod koniec kwietnia Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane na temat inflacji. W poprzednim miesiącu wyniosła ona 14,7 proc. w skali roku. W ujęciu miesięcznym ceny wzrosły o 0,7 proc. Widoczny jest wyraźny spadek w porównaniu z marcem, kiedy to inflacja sięgała 16,1 proc.

RB

© fot. Salon24.pl

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka