Kadry z omawianego materiału batalionu K-2 / źródło: YouTube
Kadry z omawianego materiału batalionu K-2 / źródło: YouTube

Finał operacji Ukraińców. 14-minutowe nagranie ukazuje brutalność wojny

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
Na YouTube pojawiło się najnowsze nagranie z frontu, udostępnione przez ukraiński batalion K-2. Widać na nim, jak ukraińscy żołnierze dokonują ataku na zajętą przez Rosjan pozycję "Cyklop" między Sołedarem a Siwierskiem. Ukraińcy relacjonowali tę operację od drugiej połowy kwietnia. W materiale, który podzielony został na cztery części dostrzec można, jak Ukraińcy atakują wrogie wojska, m.in. przy użyciu granatów i dronów. Film ten ukazuje również, jak brutalnie wyglądają działania wojenne za naszą wschodnią granicą.

Ukraińcy przeprowadzili atak na pozycję "Cyklop"

— Grupa szturmowa batalionu K-2 (54 Brygada) zaatakowała zajętą przez wroga pozycję "Cyklop". Gdy grupie skończyły się granaty, musiała się wycofać, by uzupełnić amunicję – pisze batalion K-2 w opisie swojego najnowszego filmu. — Niespełna godzinę później kontynuowano szturm na pozycję, ale rosyjscy okupanci okopali się w głęboko bronionej strefie, z której przeprowadzali gęsty ostrzał — dodano.

— Ukraińscy żołnierze muszą wyprzeć wroga z tej kryjówki, by przejąć kontrolę nad pozycją. Rozpoczyna się nierówna walka, na końcu której zostaniesz zaskoczony liczbą żołnierzy wroga, którzy są ukryci w bunkrze — podsumowano w opisie materiału.

Na filmach widać, jak Ukraińcy wyeliminowali około dziesięciu Rosjan, będących na pozycji. Podczas pierwszej próby zbliżenia się do rosyjskiego bunkru zginął jeden z ukraińskich żołnierzy. Do kryjówki prowadziły trzy drogi. Jedna z nich była jednak nie do użytku, ponieważ była ona wystawiona na bezpośredni ostrzał ze strony Rosjan.


Dużo utrudnień dla Ukraińców

Ukraińcy mieli niezwykle trudne zadanie, ponieważ pozycja zajęta przez rosyjskich żołnierzy była wręcz niemożliwa do otoczenia, z powodu wzniesień, skarp oraz sąsiadującej z nią linii kolejowej. 

Jeden z komentatorów twierdzi, że z tego też powodu niezbyt użyteczne okazały się drony. Przez charakterystykę terenu ciężko było bowiem zbliżyć się nim do bunkra.

Rosjanie musieli uciekać z pozycji

W materiale widać, jak Ukraińcy wrzucają kilka granatów przez wejście do kryjówki. Okazało się jednak, że użycie ich nie było zbyt efektywne ze względu na solidne umocnienia bunkra. Na zbliżeniu widać było jednak, że przy wejściu leżał co najmniej jeden poległy rosyjski żołnierz. Ukraińcy próbowali również uderzyć w Rosjan za pomocą granatnika, jednak ze względu na wyboisty teren nie udało im się tego dokonać.

Po jakimś czasie rosyjscy żołnierze zmuszeni byli do ucieczki z pozycji, ze względu na intensywny ostrzał ze strony ukraińskiej armii. Na filmie widać, jak z bunkra wydostaje się około siedmiu Rosjan, którzy uciekli wzdłuż linii kolejowej.

Cały materiał dostępny jest w czterech częściach na kanale ukraińskiego batalionu K-2 w serwisie YouTube.


Zełenski: "Rosjanie są mentalnie przygotowani na porażkę"

W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych stwierdził, że "rosyjscy okupanci są już mentalnie przygotowani na porażkę, ponieważ przegrali wojnę z Ukrainą w swoich myślach".

— Powinniśmy każdego dnia dociskać ich tak, żeby poczucie klęski przełożyło się na błędy i straty wroga oraz jego ucieczkę — oznajmił Zełenski.

Prezydent poinformował o staraniach władz w Kijowie, by zapewnić ukraińskiej armii "jeszcze więcej uzbrojenia i możliwości, by pokonać agresora i przywrócić pokój".

Jak dodał, jego wypowiedź została opublikowana po piątkowym spotkaniu z najważniejszymi dowódcami wojskowymi i politykami odpowiedzialnymi za współpracę z siłami zbrojnymi. Zełenski oznajmił, że władze w Kijowie podejmują starania, by skonfiskować wszystkie aktywa Rosji na Ukrainie i przeznaczyć je na potrzeby armii walczącej z agresorem.

— Nie pozostawimy żadnych (takich) aktywów, które mogą być wykorzystane przeciwko naszemu państwu, a także jego gospodarce i obywatelom — zadeklarował.

Działania obronne w Bachmucie

Do sytuacji, która ma miejsce w Bachmucie odniósł się w piątek rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy, pułkownik Serhij Czerewaty.

— Na skutek naszych działań kontrofensywnych w Bachmucie odrzuciliśmy wroga na odległość od 250 metrów do 1,5 km; Rosjanie zaczynają tam przejawiać oznaki wyczerpania, o czym świadczą histeryczne wypowiedzi Jewgienija Prigożyna, szefa najemników z Grupy Wagnera — oznajmił. — O stanie emocjonalnym żołnierzy wroga świadczą też rozmowy z rosyjskimi jeńcami, którzy są zdemoralizowani i nie wiedzą, o co tak naprawdę walczą — dodał.

— W dalszym ciągu skutecznie realizujemy operację obronną w Bachmucie. Osiągamy jeden z naszych głównych celów, czyli osłabiamy zdolności bojowe przeciwnika i wykrwawiamy go. (...) W ciągu minionej doby doszło tam do 40 starć, w których zginęło 199 rosyjskich żołnierzy, 244 doznało obrażeń, a 15 trafiło do niewoli — poinformował Czerewaty, cytowany przez agencję UNIAN. W ocenie pułkownika najeźdźcy nie tylko tracą swój potencjał militarny, ale także mają coraz mniejszą motywację do walki.

RB

(na zdjęciu: kadry z omawianego materiału batalionu K-2 / źródło: YouTube)

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka