Mało kto słyszał o podatku od kota, tymczasem taka opłata istnieje. Fot. Pixabay
Mało kto słyszał o podatku od kota, tymczasem taka opłata istnieje. Fot. Pixabay

O tej opłacie wciąż wielu Polaków zapomina. Za brak wpłaty grozi kara

Redakcja Redakcja Podatki Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
Mało kto słyszał o podatku od kota, tymczasem taka opłata istnieje. Podatek od kota należy bowiem do tej samej grupy co podatek od auta czy podatek od nieruchomości. Za niezapłacenie daniny oczywiście grozi kara.

Podatek od psa i kota

Wszyscy wiemy, że utrzymanie zwierzęcia kosztuje. Oprócz karmy, weterynarza i akcesoriów, w niektórych gminach trzeba płacić także podatek od psa. Danina od psa wynosi obecnie maksymalnie 150,93 zł za jedno zwierzę, a  stawka ustalana jest co roku. Okazuje się, że istnieje także podatek od kota. Płaci go się raz w życiu, ale nie należy zwlekać z uiszczeniem należności.

Podatek od kota to specjalna jednorazowa opłata, która nie dotyczy wszystkich właścicieli czworonogów, ale tylko tych rasowych. Kupując od hodowcy rasowego kotka, trzeba wypełnić z tego tytułu zobowiązanie wobec Skarbu Państwa. Zgodnie z orzeczeniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt III SA/Wa 615/09), obrót zwierzętami regulowany jest w oparciu o przepisy podatku od czynności cywilnoprawnych.


Ile wynosi podatek od kota

Podatek od kota wynosi 2 proc. wartości przedmiotu sprzedaży. Jeśli kupimy kotka droższego niż 1000 zł (kwota, od której należy uiścić powyższą daninę), podatek musi być wniesiony w ciągu 14 dni od dnia zawarcia umowy z hodowcą oraz po wypełnieniu deklaracji podatkowej PCC-3. Obowiązek podatkowy, czyli 2 proc. ceny zwierzęcia, kupujący musi odprowadzić do urzędu skarbowego zarówno wtedy, gdy było ono kupiony w Polsce, jak i poza granicami kraju. Np. kupując kota za 1000 zł zapłacimy 20 zł, a za 2000 zł, zapłacimy podatek w wysokości 40 złotych.

Jeśli kupimy kota, którego wartość rynkowa jest mniejsza niż 1000 zł, wtedy wystarczy złożyć we właściwym urzędzie deklarację PCC-3, już bez opłaty. Osoby, które zapomną o tym obowiązku lub przekroczą wskazany termin, mogą zostać ukarane przez fiskusa. Lepiej również też nie zaniżać sztucznie ceny,  bo urzędnicy porównują wpisane kwoty na umowie cywilnoprawnej kwotę z wartością rynkową zwierzęcia. Np. koszt kota syjamskiego to około 1500–2500 zł. Gdy w deklaracji PCC-3 napiszemy, że kosztował 500 zł, na pewno fiskus się nami zainteresuje. Natomiast kara za brak złożenia PCC-3 wynosi od jednej dziesiątej pensji minimalnej do nawet 20-krotności.


Kiedy nie musimy płacić podatku od kota?

Podatku od kota nie muszą jednak odprowadzać nabywcy którzy zakupili zwierzę od sprzedawcy, który wystawił fakturę VAT. Kolejnym przepisem zwalniającym z podatku jest otrzymanie kota w ramach darowizny (o ile jego wartość nie przekracza obecnie 5308 złotych). Do urzędu trzeba będzie przekazać w formie deklaracji informację o darowiźnie. Zwolnieni są także ci, którzy adoptowali zwierzę ze schroniska albo przygarnęli kota wprost z ulicy.

ja

(Zdjęcie: Mało kto słyszał o podatku od kota, tymczasem taka opłata istnieje. Fot. Pixabay)

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka