Ewa Wrzosek. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Ewa Wrzosek. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Służby weszły do warszawskiej kancelarii prawnej. W tle działalność Ewy Wrzosek

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 21
TVN24 podał w czwartek, że Prokuratura Krajowa prowadzi czynności w jednej z warszawskich kancelarii. Wśród zabezpieczonych rzeczy jest sprzęt elektroniczny. Akcja PK ma mieć związek z działalnością prokurator Ewy Wrzosek. Chodzi o głośną sprawę zaangażowania prokurator w przejęcie mediów publicznych przez ludzi Bartłomieja Sienkiewicza.

Służby weszły do warszawskiej kancelarii prawnej. W tle działalność prokurator Wrzosek

Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wraz ze stołeczną policją przeprowadzał czynności w kancelarii prawnej – podał w czwartek TVN24. Kancelaria miała przygotować pisma procesowe, które zostały wysłane do kilkunastu sądów okręgowych przez prokurator Ewę Wrzosek w trakcie podporządkowywania mediów publicznych ludziom ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza.

– Potwierdzam, że w warszawskiej siedzibie jednej z kancelarii prawnych przeprowadzane są dziś czynności procesowe związane z zabezpieczeniem sprzętu elektronicznego – przekazał Wirtualnej Polsce rzecznik PK Przemysław Nowak.

Czynności te są realizowane w ramach prowadzonego w Wydziale Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej śledztwa dotyczącego wniesienia do kilkunastu sądów okręgowych na terenie kraju pism procesowych zmierzających do zablokowania zmian w statutach spółek medialnych - wyjaśnił.


Prokurator Wrzosek i kancelaria Clifford Chance

Przypomnijmy, że w marcu Wirtualna Polska opublikowała tekst, z którego wynika, że podczas składania przez prokurator Wrzosek wniosków do sądów, mających zablokować działania PiS ws. mediów publicznych, doszło do nieprawidłowości.

Sprawę obszernie opisaliśmy również w Salon24.pl.

Wnioski mogły bowiem powstać poza prokuraturą. Dokumenty mogły być przygotowane w kancelarii Clifford Chance, która obecnie obsługuje media publiczne.

Autor tekstu, Patryk Słowik, spotkał się z ostrą krytyką przez zwolenników rządzącej koalicji. Zaatakował go – choć nie wprost – premier Donald Tusk.

Ewa Wrzosek nie ma sobie nic do zarzucenia

Ewa Wrzosek w całej sprawie nie ma sobie nic do zarzucenia. „Prokurator może żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie, wziąć udział w każdym postępowaniu, jeżeli wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli lub interesu społecznego. Decyduje sąd” - napisała wówczas na platformie X (dawniej Twitter).

Rzecznik PK prokurator Przemysław Nowak poinformował wówczas, że Wydział Spraw Wewnętrznych PK prowadzi w tej sprawie śledztwo. 

– Dotyczy ono wniesienia do kilkunastu sądów okręgowych na terenie kraju pism procesowych datowanych na 30 listopada 2023 roku, oznaczonych m.in. jako „wniosek prokuratora o zabezpieczenia roszczenia przed wszczęciem postępowania w sprawie” – tłumaczył.

Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte jeszcze 14 grudnia 2023 roku, w związku ze złożeniem zawiadomienia przez ówczesnego prokuratora regionalnego w Warszawie Jakuba Romelczyka. 


Śledztwo nt. przekroczenia uprawnień przez prokurator Wrzosek

Śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień przez prokurator Ewę Wrzosek. Przedmiotem postępowania są okoliczności, o których napisała WP.

„Z autentycznym niepokojem obserwujemy doniesienia medialne dotyczące aktywności pani prokurator” - napisał do Ewy Wrzosek Zarząd Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Stowarzyszenie zażądało wyjaśnień od pani prokurator.

KW

Źródło zdjęcia: Ewa Wrzosek. Fot. PAP/Tomasz Gzell

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka