na zdjęciu: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne. fot. PAP/ Albert Zawada
na zdjęciu: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne. fot. PAP/ Albert Zawada

Wszystko zostaje w rodzinie? Te firmy trzęsą giełdą, ale sukcesja nie jest oczywista

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Na głównym parkiecie Giełdy Papierów Wartościowych notowanych jest 166 spółek rodzinnych. To 41% całego parkietu – wynika z najnowszej edycji raportu „Firmy rodzinne na GPW”.

Rodzinny biznes trzyma się mocno

Tak duży udział potwierdza, jak ważną rolę odgrywają one w polskiej gospodarce. Firmy rodzinne mają niższą rentowność niż nierodzinne, ale wyróżniają się długofalowym podejściem do rozwoju i stabilnością. Według badania aż 89 proc. spółek rodzinnych notowanych na GPW posiada w akcjonariacie przynajmniej jednego przedstawiciela rodziny (80 proc. posiada nestora, a 9 proc. – sukcesora, czyli spadkobiercę). Znacznie rzadziej nazwiska przedstawicieli rodzin można znaleźć w zarządach tych spółek (jedynie 66 proc.) i ich radach nadzorczych (49 proc.). Widać więc, że rola wielu członków biznesowych rodów sprowadza się jedynie do posiadania akcji spółki, a – przynajmniej formalnie – nie angażują się oni w zarządzanie firmą lub nie ujawniają tego zaangażowania w postaci oficjalnych ról w spółce.


Sukcesja wciąż w początkowej fazie

Choć wiele spółek rozpoczęło już sukcesję pokoleniową, to nadal proces ten jest w początkowej fazie. Niezależnie od tego, czy badamy spółki na poziomie akcjonariatów, zarządów czy rad nadzorczych, udział sukcesorów jest kilkukrotnie niższy niż udział nestorów. Co więcej, w porównaniu z badaniami z ostatnich dwóch lat udział sukcesorów w zarządach i radach nadzorczych spadł; wzrósł jedynie w akcjonariatach. Może to oznaczać, że nestorzy stawiają na zewnętrznych członków zarządów i rad nadzorczych, ale też że sukcesorzy nie ujawniają się na oficjalnych stanowiskach, lecz obejmują funkcje w fundacjach rodzinnych i poprzez nie angażowani są w biznes rodzinny. Fundacji rodzinnych bowiem wyraźnie przybywa – przed rokiem jedynie w akcjonariacie 5 proc. spółek rodzinnych z GPW ujawniana była fundacja rodzinna, obecnie to już 16 proc.


– Tegoroczne dane potwierdzają, że firmy rodzinne od lat pozostają jednym z najbardziej stabilnych segmentów warszawskiej giełdy. Choć są przeciętnie mniejsze i mniej rentowne niż spółki nierodzinne, wyróżniają się niższą zmiennością wyników, co rynek premiuje wycenami opartymi na mnożnikach zbliżonych do większych podmiotów. Na uwagę zasługuje natomiast niski odsetek sukcesorów w akcjonariacie oraz ich malejąca obecność w zarządach i radach nadzorczych. Jednocześnie wyraźnie rośnie liczba fundacji rodzinnych – już 16 proc. spółek ujawnia je w akcjonariacie. Może to świadczyć o tym, że w wielu firmach proces sukcesji własnościowej zaczyna przenosić się do struktur fundacji rodzinnej, podczas gdy operacyjne zarządzanie i nadzór częściej powierzane są profesjonalnym menedżerom spoza rodziny. Wydaje się to naturalną konsekwencją porządkowania rodzinnych aktywów i coraz bardziej złożonych warunków prowadzenia biznesu. Widać więc, że rodzinne firmy na GPW zachowują swoją siłę, choć sposób organizacji właścicielskiej i zarządczej stopniowo dostosowuje się do nowych realiów prawnych i gospodarczych – tłumaczy Dariusz Bednarski, Wiceprezes, Partner zarządzający Departamentem Doradztwa Grant Thornton.


Stabilność zamiast szybkich zysków

Co ważne, biznes prowadzony przez spółkę rodzinną jest o około 50 proc. mniejszy niż biznes spółki nierodzinnej pod względem przychodów oraz o około 30 proc. pod względem kapitalizacji. Przeciętna spółka rodzinna osiąga też wyraźnie niższą rentowność.

Co inwestorzy dostają w zamian? Przede wszystkim znacznie większą stabilność i przewidywalność. Zarówno przychody, rentowność, jak i kapitalizacja statystycznie są na przestrzeni lat znacznie mniej zmienne niż w przypadku spółek nierodzinnych. Rodzinni inwestorzy planują swoje działania w znacznie dłuższej perspektywie niż inwestorzy nierodzinni, ponieważ głównym celem przedsiębiorców rodzinnych jest zapewnienie działania firmy i ochrona majątku rodzinnego w długim horyzoncie, a nie krótkoterminowe zyski.


Z tego artykułu dowiedziałeś się:

  • Jak duży jest udział firm rodzinnych na GPW
  • Dlaczego udział sukcesorów w władzach spółek pozostaje niski
  • Co oznacza rosnąca liczba fundacji rodzinnych w akcjonariatach
  • Jakie są kluczowe różnice między spółkami rodzinnymi a nierodzinnymi pod względem stabilności i wyników

na zdjęciu: Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne. fot. PAP/ Albert Zawada

Tomasz Wypych


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Gospodarka