eksperyment, tak pęka puszka w której detonował zapalnik.
eksperyment, tak pęka puszka w której detonował zapalnik.
nudna-teoria nudna-teoria
2445
BLOG

Weryfikacja baśni z puszek i parówek.

nudna-teoria nudna-teoria Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 113

"Profesorom od parówek i puszek" p. prof. Piotrowi Witakowskiemu i p. dr. hab. Andrzejowi Ziółkowskiemu oraz oszołomom którzy nie wiedzą o czym  piszą, dedykuję

Jak już w komentarzach nadmieniałem „materiały wysokoenergetyczne” nie są dla mnie „terra incognita”. Czasem mam z nimi do czynienia.
Z okazji dokształtu postanowiliśmy w pewnym gronie przeprowadzić eksperyment. Nudny eksperyment, w porównaniu z pełnym emocji i naukowego, profesorskiego zaangażowania gotowaniem parówek.

http://konferencjasmolenska.pl/przebieg2/13.flv

http://konferencjasmolenska.pl/materialy4/02wprowadzenie.pdf     strona 27


Eksperyment polegał na odtworzeniu puszkowego eksperymentu z tekstu profesora Witakowskiego, tyle że z realnym odzwierciedleniem znajdującej się na pokładzie bomby.
Więc zwykły, standardowy zapalnik zawierający 1 gram MW został wkopany za druty w piasek, tak, że sam wystawał nad ziemię i po nałożeniu na niego (przykryciu go) puszką (czyli „kadłubem samolotu”) znajdował się w jej geometrycznym centrum. Guzik, BUMMM i ...
... to co zostało z puszki widzimy na zdjęciu.

* Co nam się rzuca w oczy, to wbrew konfabulacjom wielce uczonych i patriotycznych profesorów fala uderzeniowa nie rozerwała naszego „kadłuba” wzdłuż, lecz wyrwała denko i zrobiła z puszki „tulipanka”.
(Rozerwanie „wzdłuż” jest prawdopodobne w przypadku powolnego narastania ciśnienia. Tak pękają butle na sprężone gazy. Wybuch kruszącego MW to zupełnie inne czasy przyrostu ciśnienia)

* Następne co widzimy, to to, że materiał znajdujący się w pobliżu MW, w naszym przypadku fragmenty zapalnika zostały tak przyśpieszone, że posiekały nasz „kadłub” robiąc w nim sporo dziur. To samo zrobiłaby bomba z materiałem znajdującym się w jej pobliżu.

* Czego nie widzimy, to jakieś ekstremalne okopcenia. Te pojawiają się głównie tam gdzie jest naprawdę wysokie ciśnienie, czyli na ściankach otworów, ew. na elementach zapalnika. Widzimy też jak mało homogeniczne są to okopcenia.

I tym sposobem poświęcając jeden zapalnik została wykazana kolejna duba smoleńska* głoszona przez profesorów tyle patriotycznych co i dyspozycyjnych; Czyli robienie naiwnych "w profesora".

 

* "duba smoleńska", bliska krewna "duby smalonej"

PS na następnym dokształcie poświęcimy parówkę :)

Dziękuję p. Jaworskiemu za podrzucenie linków do publikacji.

Zobacz galerię zdjęć:

Brukselska parówka, poziom polscy parlamentarzyści
Brukselska parówka, poziom polscy parlamentarzyści Z "Wprowadzenia ..." prof. Witakowskiego Z "Wprowadzenia ..." prof. Witakowskiego nauka parówkowa Jak wygląda zapalnik; dla Tygryska

Blog ten nie służy do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej katastrofy, a jedynie do odmitologizowania związanych z nią zagadnień technicznych. - Wypowiedzi zawierające niewybredne ataki "ad personam", jak i słowa ogólnie uważane za "łacinę" mogą być usunięte bez względu na wartość merytoryczną; jedyne ograniczenie wolności wypowiedzi. Co zrobić by nie czytać bzdur? Polecam: YKW, Barbie, Flyga, AndrzejMat, Paes64, Ford Prefect, Wotur, jerzyk07, Zenon8228, Lord Sith

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka