- Chcemy grać dobrze, chcemy wygrywać i sprawić, abyśmy wszyscy przypomnieli sobie, jakim jesteśmy silnym narodem i jakie mamy wspaniałe cechy - mówił trener Anglików Gareth Southgate przed meczem.
Widać było, że drużyna z Wysp miała cały mecz pod kontrolą, Chorwaci grali mało ofensywnie i ogólnie nie było to emocjonujące widowisko. Gospodarze atakowali bardziej zdecydowanie i śmielej od pierwszych minut.
Polecamy:
- Nowe wieści o Eriksenie od duńskiej federacji. Jaki jest stan piłkarza?
- Engel prognozuje wynik meczu Polska-Słowacja na Euro 2020. Będziecie zaskoczeni
- Sylwia Dekiert, Eriksen i Euro w czasach moralnego wzmożenia
Od początku drugiej połowy Chorwacja próbowała grać bardziej aktywnie. W 55. minucie szczęścia z dystansu spróbował Luka Modric, największa gwiazda gości, ale bez problemów obronił Jordan Pickford. Chwilę później Chorwaci popełnili błąd i skrzydłowy Manchesteru City dynamicznie wbiegł w pole karne i pokonał Livakovica.
Raheem Sterling został bohaterem boiska, bo to po jego bramce Anglicy pierwszy raz w historii wygrali swoje inauguracyjne spotkanie na mistrzostwach Europy.
Dziś udział w Euro 2020 rozpoczną także zespoły gr. C - o godz. 18 w Bukareszcie Austria zmierzy się z debiutującą Macedonią Północną, a o 21 Holandia podejmie w Amsterdamie Ukrainę.
Z kolei drugi mecz grupy D odbędzie się w poniedziałek o 15 w Glasgow, gdzie Szkocja podejmie Czechy.
ja
Czytaj także:
Komentarze