Były poseł i opozycjonista z czasów PRL Władysław Frasyniuk (L). Fot. PAP/PAP/Maciej Kulczyński
Były poseł i opozycjonista z czasów PRL Władysław Frasyniuk (L). Fot. PAP/PAP/Maciej Kulczyński

Sąd podjął decyzję w sprawie Frasyniuka. Polityk oskarżony o znieważenie żołnierzy

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 70
Wrocławski sąd warunkowo umorzył w czwartek sprawę Władysława Frasyniuka oskarżonego o znieważenie żołnierzy. Chodzi o słowa byłego posła i opozycjonisty z czasów PRL na antenie TVN24, które zdaniem prokuratury stanowiły znieważenie polskich żołnierzy.

O co oskarżono Frasyniuka?

Frasyniuk został oskarżony o użycie pod adresem żołnierzy ochraniających granicę państwową sformułowań "znieważających i poniżających ich w opinii publicznej oraz narażających na utratę zaufania potrzebnego dla pełnienia służby".

Polecamy:

Neo-Nówka na Pol'and'Rock tłumaczy się ze skeczu "Wigilia"

Wyższe bonusy związane z wywłaszczeniem pod CPK

Chodzi o wypowiedź dotyczącą funkcjonariuszy zabezpieczających polsko-białoruską granicę, która w sierpniu zeszłego roku padła na antenie TVN24.

Frasyniuk o żołnierzach: "Wataha psów"

"Słowo żołnierz jest upokarzające dla tych wszystkich, którzy byli na misjach polskich poza granicami. Mam wrażenie, że to jest wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi" - mówił wówczas Frasyniuk. Dodał, że w taki sposób nie postępują żołnierze. "Śmiecie. To nie są ludzkie zachowania. Trzeba mówić wprost. To antypolskie zachowanie. Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu. Przeciwnie - plują na te wszystkie wartości, o które walczyli pewnie ich rodzice albo dziadkowie" – powiedział.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie akt oskarżenia wobec byłego posła i opozycjonisty z czasów PRL Władysława Frasyniuka skierowała do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia 23 grudnia 2021 r. Proces rozpoczął się w czerwcu 2022 r. Były niejawny.

W czwartek sędzia Anna Borkowska wydała orzeczenie w tej sprawie. Sąd warunkowo umorzył sprawę na rok próby.

Problemy Barbary Kurdej-Szatan

Zarzuty zniesławienia Straży Granicznej usłyszała w maju aktorka Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka na Instagramie umieściła wpis, który stał się przyczyną jej licznych problemów: "To jest ku**a +straż graniczna+ ????? +Straż+ ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!!". Wpis po jakimś czasie został usunięty.

Zobacz:

Barbara Kurdej-Szatan usłyszała zarzuty. Aktorka nie przyznała się, grożą jej duże konsekwencje

Barbara Kurdej-Szatan wydała oświadczenie po ogłoszeniu zarzutów

W odpowiedzi na zarzuty prokuratury Kurdej-Szatan napisała w mediach społecznościowych: "Nie przyznałam się do winy. Złożyłam szczegółowe wyjaśnienia, wskazując na kontekst mojego wpisu na Instagramie z 4 listopada 2021 roku, który był naturalną reakcją na tragedię uchodźców na granicy - kobiet i dzieci. W związku z tym liczę, że postępowanie zostanie szybko umorzone. Jeżeli jednak mam odpowiadać karnie z okazanie solidarności cierpiącym, to nie chcę, żeby pokazywano mnie z zasłoniętą twarzą i upoważniam media do pisania o sprawie z udostępnieniem mojego wizerunku i nazwiska".

Zarzuty dla aktora Piotra Z.

W marcu tego roku aktor Piotr Z. usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zarzuty zniesławienia i znieważenia rzecznik prasowej Komendanta Głównego Straży Granicznej. Piotr Z. na portalu społecznościowym umieścił wpis, w którym napisał, że por. Anna Michalska ma "twarz bestialskich, bandyckich standardów państwa PiS". 

Czytaj:

Znany aktor Piotr Z. usłyszał zarzuty. Obrażał rzeczniczkę Straży Granicznej

Obrażał w najgorszy możliwy sposób rzeczniczkę SG. Policja wyciąga konsekwencje

W połowie listopada ubiegłego roku opolska policja zdecydowała się zakończyć współpracę z aktorem. Jak informował wtedy PAP rzecznik opolskiej policji podkom. Karol Brandys, aktor Piotr Z. wziął jednorazowy udział w spocie związanym z policyjną akcją "Trzeźwy poranek na A4". 

KW

Czytaj dalej:

Prof. Bugaj: Wakacje kredytowe to niedobry pomysł. Dziwię się, że rząd na to poszedł

Pożar pod Berlinem. Eksplodowały materiały wybuchowe. "Sytuacja jest niebezpieczna"

Dlaczego w sierpniu Kościół zakazuje picia alkoholu? Rozmowa z księdzem

Anna Moskwa o dopłatach do wszystkich źródeł ciepła. Kto dostanie najwięcej?

Szef Agencji Wywiadu Piotr Krawczyk podał się do dymisji. W tle afera respiratorowa

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka