CBA zatrzymało Andrzeja P. w śledztwie dotyczącym PZPN
Zespół prasowy CBA potwierdził w piątek, że zatrzymany to Andrzej P., prezes spółki SportFive, która robi interesy z PZPN.
"Z uwagi na to, że czynności są w toku to wszystkie informacje, które możemy przekazać" - zaznaczył zespół w rozmowie z PAP.
To kolejna osoba zatrzymana do śledztwa prowadzonego pod nadzorem zachodniopomorskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie - zaznaczył zespół.
Andrzej P. to jedna z najbardziej wpływowych osób w środowisku
Andrzej P. jest uznawany za jedną z najważniejszych postaci w środowisku piłkarskim. Miał m.in. prawa do emisji meczów piłkarskiej reprezentacji oraz do kontraktów marketingowych.
Jak poinformował Piotr Nisztor, CBA dokonało zatrzymania w piątek na lotnisku Chopina. Andrzej P. wracał z mundialu w Katarze. Prezes spółki SportFive Poland ma niebawem usłyszeć zarzuty.
Wcześniej w śledztwie dotyczącym wyrządzenia PZPN szkody 1 mln zł Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało cztery osoby b. sekretarza generalnego Macieja S. i obecnego członka zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakuba T. jego żonę Iwonę T. oraz Gabrielę M. - byłą prezes spółki OSTTAIR.
To jeden z wątków wynikających ze śledztwa w sprawie tzw. afery melioracyjnej.
SW
Czytaj dalej:
- Wrzosek o działaniach Prokuratury Regionalnej: nie dam się zastraszyć
- Patryk Jaki kontra Komisja Wenecka. Zapytał, w czym Polska jest gorsza od Niemiec
- Awantura w Sejmie o uchwałę ws. Rosji. Poszło o poprawkę o katastrofie smoleńskiej
- Plaga katastrof rosyjskich samolotów. To się znów stało
- Rosja miała plan, by zająć Ukrainę i zabić jej liderów. Putin podpisał dokumenty
Komentarze