Koniec pobłażania wobec Izraela
Projekt umowy został podpisany we wrześniu i wymaga zatwierdzenia przez Parlament Europejski. Anonimowe źródła izraelskie, na które powołuje się "Haaretz" twierdzą, że wstrzymując rozmowy Unia chce dać sygnał: potencjalna zmiana polityki Izraela (wraz ze zmianą rządu) na palestyńskich terytoriach okupowanych zagrozi współpracy z Unią.
"Istnieje presja, by być mniej wyrozumiałym wobec Izraela, teraz, gdy zmienia się rząd" – cytuje "Haaretz" anonimowego informatora.
Powiadomienie o zamrożeniu umowy przekazano w piątek ambasadorowi Izraela przy UE Chaimowi Regevowi. Porozumienie ma na celu ma usprawnić transfer informacji wywiadowczych między krajami członkowskimi w celu zapobiegania przestępczości i terroryzmowi.
Polecamy: Setki tysięcy Polaków mogą niedługo znaleźć w skrzynkach wezwania. Nie będą mieć wyboru
Współpraca wywiadowcza między USA a Izraelem
W ostatnich latach Izrael dzięki dostarczonym przez siebie informacjom wywiadowczym doprowadził do udaremnienia serii ataków terrorystycznych na terytorium Europy, natomiast informacje wywiadowcze dostarczone przez Europę często pomagały w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej w Izraelu.
Anonimowe źródła unijne, na które powołuje się "Haaretz" miały tłumaczyć, że część państw członkowskich UE chce wyraźnego zastrzeżenia w umowie, że współpraca wywiadowcza nie będzie obejmować terytoriów okupowanych.
W poniedziałek szef departamentu ds. współpracy organów ścigania w Unii Rob Rosenberg powiedział, że ostateczna umowa może rzeczywiście "zawierać niewielkie wyjątki w przypadku zagrożeń materialnych i konieczności ochrony ludności cywilnej."
Eskalacja izraelsko-palestyńskiego konfliktu
Nie jest jasne, czy nowy rząd pozwoli na kontynuowanie prac nad umowami z UE.
W wyborach, które odbyły się na początku listopada partia Benjamina Netanjahu Likud oraz stowarzyszone z nią skrajnie prawicowe i religijne ugrupowania zdobyły 64 miejsca w 120-osobowym Knesecie, dając byłemu premierowi mandat do ponownego utworzenia rządu. Rozmowy koalicyjne wciąż trwają.
W ocenie palestyńskiego ministerstwa zdrowia, cytowanego przez agencję Reutera, od początku roku izraelskie siły zabiły już na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy 210 Palestyńczyków. Biorąc pod uwagę ten bilans, a także ponad 30 ofiar śmiertelnych po stronie Izraela, można mówić o eskalacji izraelsko-palestyńskiego konfliktu, ponieważ 2022 rok jest pod tym względem najtragiczniejszy od 16 lat - poinformowała pod koniec listopada telewizja Al-Dżazira.
ja
Czytaj dalej:
- Dzieci w "tęczowych rodzinach" pod specjalną ochroną. Nowe prawo w UE daje im gwarancję
- Rada Polityki Pieniężnej podjęła ostatnią w tym roku decyzję ws. stóp procentowych
- Małgorzata Gersdorf usłyszała zarzut. Coraz gorsze położenie byłej prezes Sądu Najwyższego
- Dramatyczna sytuacja na Węgrzech. Były wicepremier o reperkusjach dla innych krajów
- Janusz Waluś został warunkowo zwolniony z więzienia w RPA
Komentarze