Jan Pietrzak. Fot. PAP/Paweł Supernak
Jan Pietrzak. Fot. PAP/Paweł Supernak

Prokuratura nie zwlekała. Wszczęto postępowanie ws. wypowiedzi Jana Pietrzaka

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 297
Wszczęto postępowanie dotyczące wypowiedzi w Telewizji Republika. Chodzi o program wyemitowany 31 grudnia ub.r. Postępowanie prowadzone jest w sprawie co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów – poinformował we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna.

Prokuratura: Wszczęto postępowanie dotyczące wypowiedzi w Telewizji Republika

– Na polecenie Prokuratora Generalnego oraz w związku z zawiadomieniami wpływającymi do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w dniu dzisiejszym wszczęto postępowanie dotyczące wypowiedzi uczestnika programu wyemitowanego w dniu 31 grudnia 2023 roku w Telewizji Republika – przekazał prok. Szymon Banna.

Wyjaśnił, że "dochodzenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie dotyczyć będzie publicznego znieważenia grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej i etnicznej (art. 257 k.k.)".

– Aktualnie w sprawie gromadzony jest materiał dowodowy. Postępowanie prowadzone jest w sprawie co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów – zaznaczył rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.


Bodnar chciał, by prokuratura zajęła się słowami Pietrzaka

W poniedziałek minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował na platformie X (dawniej Twitter), że poprosił prokuratora krajowego Dariusza Barskiego o zajęcie się sprawą wypowiedzi Jana Pietrzaka na antenie Telewizji Republika oraz o wszczęcie śledztwa.

W niedzielę na antenie Telewizji Republika satyryk i publicysta Jan Pietrzak powiedział: "Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy (...) tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie przez Niemców, ponieważ nielegalni nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata. Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają, czyli nielegalni są Niemcy. Ich hasło witające przybyszów było nielegalne, pozatraktatowe, niezgodne z jakimikolwiek prawami. To jest nielegalna działalność niemiecka. Powinniśmy na to się uczulić w nadchodzącym roku, bo zdaje się, że na głowę zaczynają nam bardzo wchodzić".


W poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek w TV Republika skomentował wypowiedź Jana Pietrzaka.

– Prezydentowi te słowa Jana Pietrzaka nie podobały się, był nimi oburzony – mówił. Zwrócił również uwagę, że "Jan Pietrzak powiedział w ogóle, że jest to okrutny żart". – To nie był żart. Są w Polsce tematy i sprawy, których nie wolno wykorzystywać – podkreślił.

– To była dla mnie bezdennie głupia wypowiedź, ja się na nią nie godzę. Gdybym spotkał Jana Pietrzaka, to bym mu to powiedział – zaznaczył Mastalerek. – To nie była wypowiedź wyrwana z kontekstu. To była wypowiedź oderwana od logiki rzeczywistości i przyzwoitości – oznajmił.

Rada Mediów Narodowych odwołała kolejne zapowiedziane spotkanie

Na tym nie koniec. Okazuje się, że Rada Mediów Narodowych "standardowo bez podania przyczyny" odwołała posiedzenie. Takie informacje podał członek RMN Marek Rutka. Jak stwierdził, "wyjątkowo żałuje", że nie doszło do spotkania, ponieważ chciał skonfrontować przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości w Radzie ze skandaliczną wypowiedzią Jana Pietrzaka. W opinii Rutki satyryk był "pupilem TVP Info z czasów rządów PiS".

KW

Źródło zdjęcia: Jan Pietrzak. Fot. PAP/Paweł Supernak

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka