Paweł Kukiz, fot. kukiz15.org
Paweł Kukiz, fot. kukiz15.org

Kukiz mówi, że będzie głosował tak, jak sobie PiS zażyczy. Ale stawia warunek

Redakcja Redakcja Kukiz'15 Obserwuj temat Obserwuj notkę 40
Paweł Kukiz powiedział, że Jarosław Kaczyński obiecał mu realizację wszystkich najważniejszych postulatów, z którymi w 2015 r. przyszedł do parlamentu. W zamian za to Kukiz'15 będzie głosował razem z PiS.

"Tylko pomagamy sobie wzajemnie"

W poniedziałek odbędzie się wspólne wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i lidera koła sejmowego Kukiz'15-Demokracji Bezpośredniej Pawła Kukiza. Ma ono dotyczyć umowy o współpracy programowej PiS i Kukiz'15.

- Z Prawem i Sprawiedliwością podpisałem porozumienie programowe. Nie porozumienie koalicyjne, czyli połączenie sił polegające na tym, że wchodzimy do rządu, obejmujemy jakieś funkcje, stanowiska, synekury. Tylko pomagamy sobie wzajemnie przy realizacji punktów programowych - jednej i drugiej opcji - powiedział Paweł Kukiz w RMF FM.

Jak dodał, zależało mu na tym, aby prezes Kaczyński przed kamerami "obligował się do jakiś działań ze strony Prawa i Sprawiedliwości, które są po naszej myśli". - Natomiast ja zobliguję się do współdziałania z Prawem i Sprawiedliwością w zakresie pewnych spraw programowych - zapowiedział.

Polecamy:

Co Kaczyński obiecał Kukizowi?

Pytany, co obiecał mu prezes Kaczyński, Kukiz odparł: "Ogólnie mogę powiedzieć, że to są te wszystkie najważniejsze postulaty, z którymi w 2015 r. przyszedłem do parlamentu". Jak mówił chodzi m.in. o ustawę o sędziach pokoju wybieranych bezpośrednio przez obywateli, czy ustawę antykorupcyjną.

- Podpisał umowę prezes Kaczyński. W poniedziałek usłyszymy - najprawdopodobniej - z ust prezesa Kaczyńskiego deklarację wywiązania się, wymienienia tych postulatów, które są podpisane" - powiedział Kukiz. - Jeżeli będą realizowane moje postulaty, wtedy będę głosował tak, jak sobie Prawo i Sprawiedliwość zażyczy - zadeklarował.

Jak dodał, "mamy również ustną umowę, że najpierw musi być przegłosowana jedna z naszych tzw. dużych ustaw, czyli mówię tutaj o ustawach ustrojowych, a potem dopiero ja głosuję ich ustawę". - Może się współpraca skończyć, ale nie mogę zostać oszukany - i to cała filozofia - wskazał Kukiz.

Kogo Kukiz poprze w głosowaniu ws. RPO

Przyznał, że jest zadowolony z tego, "że doszło do takich zawirowań w Zjednoczonej Prawicy". - Gdyby nie doszło do tego rodzaju zawirowań, to wielce prawdopodobne, że nie byłbym w stanie żadnego z tych postulatów osiągnąć. I musiałbym uznać osiem lat spędzonych w Sejmie - zakładam, że jeszcze dwa lata parlament będzie funkcjonował - za stracone. Osiem lat życia – zaznaczył polityk.

Kukiz pytany kogo poprze w głosowaniu ws. RPO podkreślił, że będzie to zależało od tego, jak się zachowa PiS w kwestii realizacji, czy dotrzymania umowy przy jego postulatach.

- Mam nadzieję, że w najbliższy wtorek przynajmniej wejdzie pod obrady Sejmu ustawa antykorupcyjna. Ułatwi mi podjęcie decyzji - dodał polityk. - Jeśli ta nasza ustawa chociaż wejdzie pod obrady Sejmu, to wtedy zrobię wyjątek i oddam głos na panią Lidię Staroń, którą uważam za bardzo dobrą kandydatkę, bez względu na to, czy byłaby wspierana przez PO, czy przez PiS - zaznaczył.

Umowa o współpracy programowej PiS i Kukiz'15

Umowa o współpracy programowej PiS i Kukiz'15 to efekt wielu spotkań, z których ostatnie, w którym uczestniczyli Kaczyński i Kukiz, odbyło się 31 maja w KPRM. Politycy Kukiz'15 od wielu miesięcy rozmawiali z PiS na temat porozumienia programowego, które miałoby polegać na wzajemnym wspieraniu swoich projektów ustaw. Kukizowi zależy m.in. na tym, aby wprowadzić do polskiego porządku prawnego instytucję sędziów pokoju, tzw. ustawę antykorupcyjną oraz rozpocząć prace nad wprowadzeniem w Polsce ordynacji mieszanej w wyborach do Sejmu.

W pierwszych dniach czerwca w Sejmie złożony został pierwszy wspólny projekt PiS i Kukiz'15 tzw. ustawy antykorupcyjnej. Proponowane rozwiązania nowelizują szereg ustaw, m.in. Kodeks karny, ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, ustawę o partiach politycznych oraz ustawę o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Ich głównym celem jest zaostrzenie kar w stosunku do osób skazanych za korupcję.

ja

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka