Mariusz Błaszczak poinformował na swoim Twitterze o przybyciu do Polski brytyjskiej kompanii wyposażonej w czołgi Challenger 2. Dodatkowo, jak donosi Informacyjna Agencja Radiowa, w Polsce rozlokowano także brytyjski system obrony przeciwpowietrznej Sky Sabre.
"Kompania brytyjskich czołgów Challenger przybywa do Polski w tym tygodniu w ramach sił sojuszniczego wzmocnienia, wspierając siły brytyjskie obecne już na terytorium naszego kraju. To kolejny, mocny dowód wsparcia wschodniej flanki ze strony Brytyjczyków" - napisał na Twitterze minister Błaszczak.
Z doniesień medialnych wynika, że Brytyjczycy przysłali do Polski 14 czołgów oraz dodatkowe wozy zabezpieczenia.
Challenger 2 trafią do 18 Dywizji Zmechanizowanej
Jak poinformował Defence24.pl rzecznik 18 Dywizji Zmechanizowanej mjr Przemysław Lipczyński czołgi Challenger 2, które zostały wydzielone przez armię brytyjską, będą współdziałać z pododdziałami 18 Dywizji Zmechanizowanej. "Będą czynić to na podobnej zasadzie, jak jednostki amerykańskiej 82 Dywizji Powietrznodesantowej oraz 101 Dywizji Powietrzno-Desantowej, która obecnie zastępuje 82 Dywizję Powietrzno-Desantową w rejonie odpowiedzialności w Europie Środkowo-Wschodniej" – dodaje rzecznik.
Challenger 2 to obecnie podstawowy czołg brytyjskich sił pancernych. Wyposażony jest w armatę gwintowaną L30A1 kalibru 120 mm oraz dwa karabiny maszynowe kalibru 7,62 mm. Challenger 2 uznawany jest za ciężko opancerzony i dobrze chroniony czołg podstawowy. Wieżę i kadłub chroni pancerz Chobham drugiej generacji.
Sky Sabre będzie chronił wschodniej granicy
Do Polski trafiły również elementy brytyjskiego systemu obrony przeciwpowietrznej Sky Sabre. Zostały już rozlokowane na południowym wschodzie naszego kraju, na odcinku graniczącym z Ukrainą. Według ustaleń Informacyjnej Agencji Radiowej mobilne zestawy są obecnie przygotowywane do działania oraz przechodzą ostatnie sprawdzenia.
"Brytyjski system obrony powietrznej Sky Sabre jest już w naszym kraju, aby przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo polskiej strefy powietrznej. To efekt naszych silnych relacji z Wielką Brytanią i dowód wspólnej troski o bezpieczeństwo wschodniej flanki" – napisał Mariusz Błaszczak na Twitterze.
Jest to nie pierwszy tego typu sprzęt, który trafił w ramach wzmacniania ochrony wschodniej części polskiego nieba. Chwilę po wybuchu wojny na Ukrainie, rząd USA zdecydował o przeniesieniu dwóch baterii wyrzutni Patriot z Niemiec do Polski.
MP
Czytaj dalej:
