Kaja Paschalska nie chce komentarzy do jej „bimbałków”. Fot. Facebook
Kaja Paschalska nie chce komentarzy do jej „bimbałków”. Fot. Facebook

Kaja Paschalska nie chce komentarzy do jej „bimbałków”

Redakcja Redakcja Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 68
Kaja Paschalska postanowiła zwrócić się do natrętnych fanów, którzy zostawiają pod jej zdjęciami komentarze o seksualnym podtekście. Znana z roli Oli w „Klanie” aktorka używa w nim dosadnego języka i tłumaczy, jak zmieniała się jej świadomość ciała.

„To, że wstawiam zdjęcie w bikini, z dekoltem czy po prostu z klatką piersiową w kadrze (jak w ostatnim poście) nie jest zaproszeniem do sprośnego komentowania moich ‚<>, <>, <> etc.” - pisze.

Kaja Paschalska nie chce sprośnych komentarzy. „To nie jest sexy ani zabawne”

Kaja Paschalska narzeka, że wiele komentarzy dotyczących jej wyglądu ma wulgarny podtekst seksualny. „Cokolwiek tam macie w głowie pisząc takie teksty - to nie jest ani fajne ani sexy ani zabawne” - zapewniła.

Czytaj też:

Popularna przed dwiema dekadami dzięki roli Oli z „Klanu” aktorka, opisała, jak wyglądała jej ewolucja myślenia o własnym ciele. Paschalska przyznała, że kiedyś starała się uprzedzić sprośne komentarze, bo nie czuła się do końca komfortowo pokazując swoje ciało.

Kaja Paschalska o swojej przemianie. Kiedyś nie była pewna, co wolno jej pokazać

„Bo to przecież prowokuje i jeśli taką właśnie reakcję wywołam - sama tego chciałam. No zagmatwanie myślowe na poziomie choroby” - wspomina.

Paschalska zakończyła wpis przesłaniem do kobiet, które mają obawy przed eksponowaniem swojego ciała. „To, że podoba nam się swoje ciało i je eksponujemy, lubimy czuć się sexy i podobać się sobie i innym NIE oznacza, że: 

  • jesteśmy puste w środku.
  • Nie określa tego kim jesteśmy i co sobą reprezentujemy.
  • Nie podsumowuje naszego życia.
  • Nie stanowi zaproszenia.
  • Nie otwiera panelu dyskusyjnego na temat naszej seksualności” - wymieniła aktorka. Na koniec zaapelowała:

Kaja Paschalska apeluje. „Skończmy z polowaniem na czarownice”

„Skończmy już z tym polowaniem na czarownice i wspierajmy się nawzajem. Bo z samoakceptacji, statystycznie jesteśmy w ciemnym lesie. A taka postawa zdecydowanie nie pomaga” - czytamy.

MD

Polecamy:



Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości