Szef MON Mariusz Błaszczak (C). Fot. PAP/Tomasz Gzell
Szef MON Mariusz Błaszczak (C). Fot. PAP/Tomasz Gzell

Opozycja chciała w Sejmie wypunktować Błaszczaka. Minister kontratakował

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 58
Nie macie moralnego prawa wypowiadać się o bezpieczeństwie, przez lata waszych rządów uczyniliście Polskę bezbronną - mówił w czwartek do opozycji wicepremier Mariusz Błaszczak. Przedstawiciele opozycji zarzucili szefowi MON m.in., że ponosi odpowiedzialność za brak skutecznego systemu obrony powietrznej.

Sprawa szczątków rosyjskiej rakiety

Politycy KO pytali szefa MON w Sejmie o sprawę szczątków rosyjskiej rakiety, odnalezionych w kwietniu pod Bydgoszczą. Poseł KO Cezary Tomczyk mówił m.in., że rakiety "przez pięć miesięcy nikt nie szukał oraz że nie wiedział o niej prezydent i premier. "Po pięciu miesiącach znajduje ją przypadkowo jadąca na koniu leśnym duktem obywatelka Rzeczpospolitej. Pan minister Błaszczak, który jest tu, całą winę zrzucił na gen. (Tomasza) Piotrowskiego (Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych – red.)" - wskazywał Tomczyk.

– Dlaczego? 28 listopada (2022 r.) prezes PiS Jarosław Kaczyński mówi tak: „rakiety Patriot stojące w Polsce, można by powiedzieć, dla ozdoby. Ma to zalety estetyczne, militarnych nie ma”. Dziś trzeba postawić bardzo jasną tezę: że wy utajniliście kwestie upadku rakiety pod Bydgoszczą po to, by chronić Kaczyńskiego, człowieka, który de facto w tej sprawie podjął decyzję – stwierdził Tomczyk. Według niego Jarosław Kaczyński "w tej sprawie przekroczył swoje uprawnienia, powinien odpowiedzieć przed prokuratorem za to".


"Opozycja chce klauzulowanych informacji na otwartym posiedzeniu Sejmu"

Po Tomczyku głos zabrał wicepremier Błaszczak, który podkreślił, że "ze zdziwieniem" przyjął, że posłowie KO oczekują od niego informacji ws. szczątków rosyjskiej rakiety. Podkreślił, że domagają się oni "przedstawienia klauzulowanych informacji na otwartym posiedzeniu Sejmu". – Być może to po prostu głupota, a być może celowe działanie, by dostarczyć (Władimirowi) Putinowi newralgiczne informację dotyczące naszego systemu bezpieczeństwa – dodał. – Wszystkie informacje, które można było publicznie powiedzieć o tej sprawie, przedstawiłem na konferencji 11 maja tego roku – zaznaczył.

– Spójrzmy jednak prawdzie w oczy. Was tak naprawdę nie interesuje, co mam do powiedzenia w tej sprawie. Już kilka dni temu zapowiedzieliście wniosek o wotum nieufności, nie czekając na jakiekolwiek wyjaśniania. Was interesuje jak zwykle robienie politycznej hucpy – ocenił wicepremier.

"Uczyniliście z Wojska Polskiego świnkę skarbonkę"

– To wy uczyniliście z Wojska Polskiego świnkę skarbonkę do zasypywania dziur budżetowych wywołanych przez wasze nieudolne rządy. (...) Kiedy PiS obejmowało rządy, system obrony przeciwlotniczej nie istniał. Kompletnie zaniedbaliście ten kluczowy obszar. Spowodowaliście, że musieliśmy startować od zera – mówił minister.

– Przez kilka lat udało nam się zapewnić żołnierzom: system Patriot, system Mała Narew, zestawy Piorun (...) czy zestawy Pilica. Przyjęliśmy ustawę w obronie ojczyzny, która umożliwia zwiększenie wydatków na modernizacje techniczna – wyliczał Błaszczak. – Dzięki doskonałym relacjom sojuszniczym, które wypracowałem, pełniąc urząd ministra ON, nasz system obrony przeciwlotniczej wzmacniają m.in. Brytyjczycy ze swoim systemem Sky Sabre, Amerykanie - zestawami Patriot czy Włosi - z niszczycielem rakietowym – wskazywał.


Szef MON do opozycji: Likwidowaliście polską armię

Szef MON przywołał wypowiedzi polityków KO i Lewicy, którzy - jak wskazywał - mówili wcześniej m.in. o tym, że "potrzeby militarne obiektywnie opisane nie wskazują w żadnym wypadku na potrzeby budowy i użytkowania dużych jednostek" czy o tym, że "musiano wiele jednostek, nie tylko na wschodzie, w całej Polsce, połączyć, zlikwidować, to normalny proces". Zarzucił też politykom opozycji, że odkąd pełni urząd ministra, krytykowali "każdy zakup, który zwiększał bezpieczeństwo Polski".

– Nie moralnego prawa wypowiadać się w kwestiach związanych z bezpieczeństwem, dlatego ze przez lata waszych rządów uczyniliście Polskę bezbronną, a wasz ewentualny powrót do władzy może skończyć się ponownym osłabieniem bezpieczeństwa naszej ojczyzny – powiedział Błaszczak.

"Nie będę się wpisywał w wasze awantury"

Poseł KO Czesław Mroczek, który zabrał głos po wystąpieniu ministra, powiedział, że "rosyjska rakieta uderzyła w środek naszego kraju", tymczasem "wychodzi minister ON, nie potrafi na ten temat nic powiedzieć". Zarzucił też Błaszczakowi, że jest "osobiście odpowiedzialny za to, że nie mam skutecznego systemu obrony powietrznej".

W odpowiedzi szef MON ponownie wszedł na mównicę. – W poprzednim wystąpieniu postawiłem spraw: czy to głupota z waszej strony czy działanie na rzecz Putina. A więc odpowiadam: po tym, co usłyszałem, to działanie na rzecz Putina. Ja się nie będę  wpisywał w te awantury, które podejmujecie, które działają na rzecz Putina – powiedział Błaszczak.

KW

Szef MON Mariusz Błaszczak (C). Fot. PAP/Tomasz Gzell

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka