KomentarzzostałUsunięty KomentarzzostałUsunięty
12
BLOG

1863 a może wtoroj

KomentarzzostałUsunięty KomentarzzostałUsunięty Rozmaitości Obserwuj notkę 2
"Nigdy dotychczas nie istniał naród bez religii, czyli bez pojęcia dobra i zła. Każdy naród ma własne pojęcie o dobru i złem, i swoje własne dobro i zło. Gdy wśród wielu narodów stają się wspólne pojęcia dobra i zła, wtedy narody wygasają i wtedy zaczyna się zacierać i znikać różnica pomiędzy dobrem i złem. Nigdy rozum nie był w stanie określić dobra i zła ani odróżnić ich, nawet w przybliżeniu. Przeciwnie, zawsze plątał je bezwstydnie i żałośnie. Nauka rozstrzygała rzeczy siłą pięści." To Fiodor. Nasz ENA, bohater gogolowski, powinien wiedzieć, a nie wie. W istocie narody wygasają, kiedy przyjmują obcych Bogów? Jak Ojczyzna się broni od. Przecież Słowo, a ludzie są tacy sami od tysięcy lat. Miałem co innego zamieścić, ale zdarzyło się COŚ. W jednym z Komentarzy, pozwoliłem sobie odpuścić Komuś winy. I wiecie co? 23 stycznia, Tadeusz Rydzyk, Ksiądz katolicki, redmptorysta (ale nie wiem dokładnie co zacz), grzmiał z ambony, jakby do mnie. \ Słucham Rydzykoweko radio. A to z powodu braku reklam na kobiece rzeczy, hemoroidy i takie tam. Co już zupełnie zohydziły te media, do używania. Czy z powodu 6 odkryć i komentarza, gdzieś tam, sam Władca Eteru, wszczął półpolemikę ze mną? Czyżby udało mi się kopnąć w dy, samego Tadeusza, Brata naszego umiłowanego, który ojcem chce być zwyzywany powszednio. Nie wierzę. To przyczynek roli Kościoła i potwierdzenie, że to już nie jest Kościół Jezusa, tylko Narzędzie, korzystające z tego, co ten wielki nam pozostawił. Jeszcze 200-300 lat temu, by mnie po sądach ciągali i skazali. Dziś tylko może użyć ulubionego narzędzia Złego, Zniesławienia. Nie mówię, że Jezus nie ustanowił Kapłanów, nie . On ustanowił WSZYSTKICH kapłanami. Każdego kto tego chce. Tak siię zastanawię, czy ci wrogowie na zszzalonie, Eklezjogenni i podobni, to nie sami oficjele kościelni. Zgadzałoby się to z naukami merketingu XIX wieku i tego, jak promuje się i utrzymuje popularność wody z cukrem (coca i pepsi) już parę ładnych dekadd. Niezapomniane zdjęcie.obraz, film, kiedy francuski Oberżysta, próbuje tego dobra i ... wypluwa natychmiast, jednak spróbowawszy. Pasienie owiec telewizją,a tych ślepych radiem. Nie wierzę, że ten Klecha, grzmiał gębowo do mnie. To by dopiero było. Sałaki szkoda. Jak kiedyś Ciekawy1. On walczy z czym innym. Zetknąłem się już z tym dawno we Francy. A tu np przypadkowy Gość, który wrócił z Kanady. Jeszcze gada jak Richard. Organizacja i slogany się zmieniają. Państwo bez religii: pojęcia dobra/zła. A więc o KOściele. Bo może się wydawać, że kroczący ateizm dopada i mnie. Opozycja do Chrześcijaństwa, Ateizmu jest wadliwa. Nie opiera się na pewnikach, swoim przewodniku, Materii. A na wierze, że materia jest przed Duchem. Marks zapomniał opisać byt. Lub zrobił to opieszale i w taki sposób, że zapominamy determinantę fizjoogiczną. Po tym zabiegu, przypomnieniu picia i ulgi, możemy uznać, że dzisiejszy, naiwny ateizm, jest wiarą, taką samą, jak wiara, że Bóg jest. Dostojewski 140 lat temu, pisze o ginącej Rosji, która nie opiera się wystarczająco, a ateizm i nowe mody, ją niszczą. A zwłaszcza rosyjską duszę. A jak jest? Jest tak, że rewolucje są wszczynane, przez architektów Świata. A czy świadomie, czy nie. To jak z tym Dyplomatą, co dostał kulkę, jadąc śmigłowcem, na debaty w Białorusi. A po pół roku ogłaszają, że kulkę dostał, ale niesłusznie. I że od razu dostał pogrzeb na koszt Ojczyzny, prawie natychmiast zostając ogłoszonym bohaterem. Wtedy, jeszcze po kulce świeżej, a krew na piasku nie zaschła.. To identycznie jak Jeżow, czy ten robotnik z Rad, jeszcze w końcówce samego Lenina. Kościół się podzielił, już po wyjściu z wieczernika. Jedni od Jakuba, inni od Jezusa... Wciąż wychodzi z Wieczernika. Niewierzący, niewiedzący w czym uczestniczą i kim są. I drugi raz w dniu puszczania kadzideł, dymów. Kiedy pół setki dni PO, Ogniki zapaliły się nad głowami wybranych. Od a mtych pór jest nie dobry, ani zły: jest narzędziem. A narzędzia, jak to narzędzia. Służą (celom). Jaką ideą dziś można tworzyć Ojczyznę, jakim Bogiem? I dzieje się: miłosierdzie. Im bardziej klekniesz i się ukorzysz, tym bardziej Świat uzna Ciebie za ofiarę i godnego wsparcia. Pożałowania. Lub Pożełowanija, życzyć. Jak profesor, co pisze liściki, po tysiąckroć przeżywa i rozmyśla, jak odpowie, co zrobi i co zrobił, a jak się zachować. Liściki. Musiał to Fiedka, sam przeżywać, jeśli tak fragmentarycznie, a i całościowo, potrafił zilustrować. Rosyjska biurokracja - być na łasce innych. Kiedy kopiejek nie ma, a Patroni sturublówkami odpalają cigaretkę. Jak pojmować Kościół dziś więc. Wiemy z doświadczenia, że spacyfikowani, nie ma w czym innym oparcia. Kto słaby, niech przebacza, kto mocny, niech zgina kolana. Unici pojawili się ledwie 4 lata po Powstaniu. Trzon Powstania, stanowili gwardziści Moskwy. Jak wyłuskać najbardziej bojowych i zatwardziałych. Tradycja prowokacji władzy, jest długa. A naiwność Polaków, nieograniczona. 30000 trupów powstania(piszą, że może 2?), 40 000 zesłanych. Jednak kto to? Niespodzianka: mieszczaństwo i uczniowie. Nie zapominajmy, że sukces rewolucji mieszczańskiej w ojczyźnie Pascala, wciąż procentował. Bardzo żałujemy, że tylu ginie. Ale ile majjątków do zmiany właściciela. Ile do rozdania. Naiwności. Tak w 1863, jak i w 1874, ginęli sprowokowani. Różnica to sposób prowokacji? nawet nie. Słano Rafałów, ojczulków i różnorakich. Bardziej z zachodu/Galicji, bo łatwiej im uwierzyć. Nawet tych prowokatorów nie chroniono potem, bo takimi samymi byli sprowokowani, jak i następne ofiary. Naiwni, wierzący w idee robotnicze. Jak Traugutt, carski pułkownik. Arystokrata/proletaryusz Tych drugich zginęło bardzo mało. I to jest klucz i złość PROWOKACJI światowej. Później budowa Kosciołów i pokuta, i złość. Błogosławieni. Ukraina. Osoby dramatu: Ukraińcy, władze, prowokatorzy, agresor. Nieświadomi mieszkańcy ziem nad Prypecią, synwie, matki dzieci. Władze: właściwie to cały czas, typy spod ciemnej gwiazdy z obu opcji zainteresowanych. Prowokatorzy: kupcy, tajemniczy kupcy i przedsiębiorcy, których jest raptem 2%. I coraz więcej. Bo ginąć mają prowokowani (Ukraińcy i inni ochotnicy miedzynarodowi). To aż dziwne, że po tylu dekadach, ten sam numer wciąż działa. Szczerze, to zaczynam panu Adolfowi współczuć, zniesławionemu. Ciągle On winien za wszystkich i za wszystko. A bronić się nie może ijego wolno/NIE bronić. Zniesławienie, to poteżna broń. Panie Karyowski, panie Sakiewkiewicz. Lata odciskają twarz. Może chciałbym druga twarz, albo maskę wzwlec. Przydałyby się maski, bo zamiast twarzy, morda. A maskę się zrzuca i pod maską twarz.

wojnA, powstanie

→bloganiema na blog spocie↓. Puszcza, wołanie. Piątek lub około, przed 9. Przed schizmą, Józuś. Pozdrawiam

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości